Kardynał Pell jest najwyższym rangą duchownym Kościoła katolickiego skazanym za czyny pedofilskie. W marcu sąd skazał go na sześć lat więzienia za napastowanie dwóch 13-letnich chłopców należących do kościelnego chóru. Kardynał miał się dopuścić czynów pedofilskich w Katedrze Św. Patryka, w czasie gdy był arcybiskupem Melbourne.
Kardynał odwołał się do sądu apelacyjnego stanu Victoria twierdząc, że wyrok w jego sprawie był pozbawiony podstaw, biorąc pod uwagę przedstawione dowody i przebieg procesu.
Jednak sąd apelacyjny zdecydował, że wyrok był uzasadniony. Zdaniem sądu ofiara księdza zeznająca w procesie "w sposób oczywisty nie kłamała, nie fantazjowała i dała świadectwo prawdzie".
"Jak można się spodziewać były rzeczy, które on (świadek) pamiętał i wiele rzeczy, których nie pamiętał" - orzekło dwóch sędziów z trzyosobowego składu orzekającego (jeden sędzia przedstawił zdanie odrębne). Zdaniem dwójki sędziów świadectwa osób broniących kardynała różniły się natomiast jeżeli chodzi o ich "jakość i spójność".
Sędziowie odrzucili też argumenty kardynała, że ten nie mógł napastować chłopców seksualnie w katedrze ze względu na to, że miał na sobie ciężkie szaty liturgiczne.