- Wiemy doskonale z jakim wysiłkiem wiąże się przygotowanie do igrzysk. Zmarnowanie tego byłoby błędem. Dlatego zdecydowaliśmy, że po zaszczepieniu grup najbardziej podatnych na największe tragedie, postanowiliśmy część szczepionek przeznaczyć na naszą kadrę olimpijską i kadrę narodową reprezentującą nas na Mistrzostwach Europy - mówił Morawiecki.

- COVID-19 nie stosuje żadnej taryfy ulgowej w żadnym momencie. To dlatego właśnie musimy dzisiaj w ten sposób prewencyjnie postąpić - dodał premier.

- W 1964 r. w Tokio też odbywały się igrzyska,  Polacy zdobyli 23 medale, w tym 7 złotych Życzę kadrze, by przywiozła co najmniej tyle medali, aby polscy sportowcy walczyli o najwyższe trofea - mówił premier.

- Życzę olimpijczykom, by codziennie w Tokio rozbrzmiewał Mazurek Dąbrowskiego - dodał.

Wicepremier i minister kultury Piotr Gliński wyliczał, że prawo do zaszczepienia zyskało 1 077 osób z kadry olimpijskiej - zarówno olimpijczyków, jak i członków ich sztabów trenerskich oraz ok. 60 członków piłkarskiej kadry.