"Maski na dworze - bez sensu". Reakcja rządu na słowa profesora

Badanie podważające sens noszenia maseczek w przestrzeniach otwartych jako środka istotnie obniżającego transmisję koronawirusa SARS-CoV-2 nie przekonuje rządzących do zniesienia obowiązku maseczkowego na zewnątrz - wynika z wypowiedzi przedstawicieli rządu, w tym premiera.

Aktualizacja: 16.04.2021 14:45 Publikacja: 16.04.2021 13:02

"Maski na dworze - bez sensu". Reakcja rządu na słowa profesora

Foto: AFP

- Jedyne badanie, które się pojawiło w ostatnim tygodniu, które jest istotne epidemiologicznie to to, że na zewnątrz nie dochodzi do istotnej liczby zakażeń. Czyli to noszenie masek na dworze możemy powiedzieć że jest bez sensu - powiedział niedawno w RMF FM członek doradzającej premierowi w sprawie koronawirusa Rady Medycznej, prof. Miłosz Parczewski, specjalista chorób zakaźnych.

W Polsce za brak maseczki można otrzymać mandat w wysokości do 500 zł lub grzywnę od sądu - do 5 tys. zł. Obowiązek zakrywania ust i nosa władze wprowadziły w kwietniu 2020 r., pod koniec maja częściowo łagodząc przepisy. Od października noszenie maseczek jest obowiązkowe także na ulicach, od końca lutego 2021 r. nie można zasłaniać ust i nosa przyłbicami czy szalikami.

Czytaj także:
Spada liczba zakażeń i hospitalizacji. Andrusiewicz: Nie ma pola do luzowania obostrzeń

Pytany w mediach społecznościowych, czy w związku z nowymi badaniami nie należy znieść obowiązku noszenia maseczek na dworze minister zdrowia powołał się na fragment artykułu z "National Geographic", w którym pojawiło się odniesienie do przeglądu opublikowanych do 12 sierpnia 2020 r. badań dotyczących transmisji SARS-CoV-2 między ludźmi. "Pięć badań wykazało niski (poniżej 10 proc.) odsetek zakażeń SARS-CoV-2, do których doszło na zewnątrz" - pisali autorzy cytowanego przez "NG" przeglądu.

Adam Niedzielski ocenił, że "przy wysokim poziomie zachorowań te 10 proc. ma znaczenie". "No i nie porównujmy tłumu na światłach z samotnym spacerem w parku" - dodał.

Pytany, czy obowiązek noszenia maseczek na zewnątrz może obowiązywać wyłącznie w przypadku niemożności utrzymania odstępu od innych ludzi Niedzielski odparł: "Pójdziemy w tę stronę przy mniejszej liczbie zachorowań".

Premier: Noszenie maseczek ważnym elementem walki z pandemią

O nowe badania i obowiązek maseczkowy pytany był w kontekście słów prof. Parczewskiego także premier. Szef rządu powiedział, że "niektórzy nadinterpretowują słowa" Parczewskiego. - Ze swojej strony mogę z całą mocą powiedzieć, w imieniu również nie tylko rządowego zespołu do walki z COVID-19, ale także w imieniu Rady Medycznej, że noszenie maseczek jest niezwykle ważnym elementem walki z pandemią - stwierdził.

- Na pewno to zdanie (prof. Parczewskiego - red.) w jakimś sensie zostało wyrwane z kontekstu - dodał Morawiecki.

Rzecznik rządu: Dochodziłoby do bardzo dużej liczby zakażeń

Głos w sprawie zabrał także rzecznik rządu Piotr Mueller. - Profesor odnosił się do jednego z ostatnich badań, jednego badania, które pewne wątpliwości w tym zakresie wskazywało, natomiast chciałbym podkreślić, że Rada Medyczna przy premierze jako całość Rady w ostatnim czasie jednoznacznie poprosiła rząd o to, aby przedłużyć wszystkie aktualne obostrzenia, czyli również obowiązek noszenia maseczek na zewnątrz - powiedział.

Czytaj także:
Punkty szczepień drive-thru. Grzesiowski: Rozwiązanie z thrillera o pandemii

- W związku z tym byłbym wdzięczny, gdyby jednej wypowiedzi jednego członka Rady Medycznej wyciętej z konkretnego kontekstu również nie traktować do podważania tych działań, które powodują, że liczba zakażeń jest mniejsza wobec tej ochrony, którą jest maseczka. Niestety, w szczególności w takich miejscach jak autobusy, jak przystanki autobusowe, miejscach, gdzie się tłoczymy, również tam dochodziłoby do bardzo dużej liczby zakażeń - dodał rzecznik rządu, nie powołując się przy tym na żadne badania.

Andrusiewicz: Wyszczepimy społeczeństwo, będą możliwe luzowania

- Maseczki na świeżym powietrzu nas obowiązują. Pamiętajmy, że na świeżym powietrzu nie znajdujemy się sami. Niejednokrotnie znajdujemy się w towarzystwie innych osób, niejednokrotnie rozmawiamy. Ta emisja wirusa jest nadal duża - powiedział z kolei rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.

Czytaj także: Konfederacja wnioskuje o kontrolę NIK w Ministerstwie Zdrowia

Pytany o słowa Niedzielskiego rzecznik odparł: - Minister nie powiedział, że zdejmujemy już maseczki. Idziemy w tym kierunku.

- Jeżeli wyszczepimy polskie społeczeństwo, to możemy mówić o tym, że wraz z postępującymi szczepieniami będą również możliwe luzowania w zakresie maseczek. Na dziś jeszcze o tym za wcześnie mówić - oświadczył Wojciech Andrusiewicz.

- Jedyne badanie, które się pojawiło w ostatnim tygodniu, które jest istotne epidemiologicznie to to, że na zewnątrz nie dochodzi do istotnej liczby zakażeń. Czyli to noszenie masek na dworze możemy powiedzieć że jest bez sensu - powiedział niedawno w RMF FM członek doradzającej premierowi w sprawie koronawirusa Rady Medycznej, prof. Miłosz Parczewski, specjalista chorób zakaźnych.

W Polsce za brak maseczki można otrzymać mandat w wysokości do 500 zł lub grzywnę od sądu - do 5 tys. zł. Obowiązek zakrywania ust i nosa władze wprowadziły w kwietniu 2020 r., pod koniec maja częściowo łagodząc przepisy. Od października noszenie maseczek jest obowiązkowe także na ulicach, od końca lutego 2021 r. nie można zasłaniać ust i nosa przyłbicami czy szalikami.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 790
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 789
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 788
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 787
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 786