Epidemiolog Branislav Tiodorovic poinformował, że stan zdrowia mężczyzny jest "pod kontrolą". Dodał, że "coś takiego nie może się więcej zdarzyć".
Serbskie media informują, że mężczyzna z miasta Vranje najpierw otrzymał dawkę szczepionki Pfizer/BioNTech, a potem - jako drugą dawkę - podano mu szczepionkę chińskiego koncernu Sinopharm. Doszło do tego w wyniku pomyłki.
Tiodorovic wyjaśnił, że do podania mężczyźnie dwóch różnych szczepionek doszło ponieważ "nie dochowano w pełni wszystkich procedur".
W Serbii - oprócz szczepionek Pfizer/BioNTech i Sinopharm podaje się też szczepionki Sputnik V i AstraZeneca.
W Serbii zaszczepiono przynajmniej jedną dawką ponad 1,5 mln z 7 mln mieszkańców kraju.