Warszawa: Ksiądz spowiada wiernych w samochodach

Przed Świątynią Opatrzności Bożej ustawiła się kolejka samochodów. Z powodu epidemii koronawirusa ksiądz wyszedł z kościoła i spowiadał wiernych na parkingu. O pomyśle duchownego pisze agencja AFP.

Aktualizacja: 08.04.2020 19:49 Publikacja: 08.04.2020 19:18

Warszawa: Ksiądz spowiada wiernych w samochodach

Foto: AFP

W związku z obecną sytuacją w kraju, w kościołach nie są odprawiane nabożeństwa dla wszystkich wiernych. Ksiądz ze Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie wpadł na pomysł, jak członkowie jego kościoła mogą wyspowiadać się przed Wielkanocą. Sakrament udzielany jest na parkingu przed świątynią.

- Nie stanowi to dla mnie różnicy, ponieważ spowiedź nie zależy od miejsca. To jest sakrament - powiedział agencji AFP 44-letni Marcin.

- W różnych momentach mojego życia spowiadałem się w różnych miejscach, czy to na stojąco, czy na kolanach w konfesjonale - dodaje.

Oprócz kierowców, na miejsce przyszli również piesi. Podczas spowiedzi siedzieli tak, aby unikać kontaktu wzrokowego i przestrzegać zasad dystansu społecznego. Niektórzy przychodzili na miejsce z maseczkami na twarzy.

- Dziwnie się czuję, ale ze względów bezpieczeństwa, myślę, że to dobrze - mówi 40-letnia Karolina.

W związku z obecną sytuacją w kraju, w kościołach nie są odprawiane nabożeństwa dla wszystkich wiernych. Ksiądz ze Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie wpadł na pomysł, jak członkowie jego kościoła mogą wyspowiadać się przed Wielkanocą. Sakrament udzielany jest na parkingu przed świątynią.

- Nie stanowi to dla mnie różnicy, ponieważ spowiedź nie zależy od miejsca. To jest sakrament - powiedział agencji AFP 44-letni Marcin.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 764
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 763
Świat
Pobór do wojska wraca do Europy. Ochotników jest zbyt mało, by zatrzymać Rosję
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 762
Świat
Ekstradycja Juliana Assange'a do USA. Decyzja się opóźnia