W kwietniu 2019 roku, po siedmiu latach przebywania w ambasadzie Ekwadoru w Londynie, Julian Assange został aresztowany przez brytyjskie władze. Za uchylanie się od stawienia przed sądem został skazany na 50 tygodni więzienia. Wyrok odbywa w londyńskim więzieniu Belmarsh. Miał zostać wypuszczony 22 września. Sędzia Vanessa Baraitser powiedziała wówczas skazanemu, że jego wyrok dobiega końca. Dodała jednak, że gdy do tego dojdzie, Assange przestanie być skazanym odbywającym karę, a stanie się tymczasowo aresztowanym oczekującym na ekstradycję. Sąd wyraził przekonanie, że istnieją poważne podstawy by przypuszczać, że jeśli Assange zostanie zwolniony, to ucieknie.

Jak poinformowano, w związku z pandemią koronawirusa, prawnicy założyciela Wikileaks Juliana Assange'a złożą wniosek o zwolnienie go za kaucją. Argumentują to ryzykiem zarażenia.

Assange przebywał w ambasadzie Ekwadoru od 2012 roku. Ekwador udzielił mu azylu, aby uchronić go przed ekstradycją do Szwecji, gdzie miałby zostać przesłuchany w sprawie oskarżeń o gwałt. Assange podkreślał, że jest w tej sprawie niewinny.