Jak powiedział minister obrony Ukrainy Andrij Taran, Rosja przygotowuje Krym do potencjalnego składowania na nim broni jądrowej. Ostrzegł także, że Moskwa może zaatakować Ukrainę w celu zapewnienia dostaw wody dla anektowanego półwyspu.

Przemawiając w Parlamencie Europejskim w Brukseli, Taran powiedział również, że nie może wykluczyć, że siły rosyjskie na Krymie mogą w 2021 roku „podjąć istotne prowokacje wojskowe”. Nie przedstawił jednak dowodów na poparcie tych twierdzeń.

Rosyjskie ruchy wojskowe podsyciły obawy, że Moskwa przygotowuje się do wysłania sił na Ukrainę. Kreml twierdzi, że wojska nie stanowią zagrożenia i pozostaną w tym rejonie tak długo, jak będzie to konieczne.

Wysoki rangą urzędnik Kremla Dmitrij Kozak powiedział w zeszłym tygodniu, że Rosja będzie zmuszona bronić swoich obywateli na wschodzie Ukrainy w zależności od skali konfliktu zbrojnego w tym kraju.