Izba Reprezentantów zdominowana przez Demokratów przyjęła większością głosów 224-194 uchwałę, która jest próbą powstrzymania prezydenta przed podejmowaniem działań militarnych na Bliskim Wschodzie, gdzie radykalnemu zaostrzeniu uległy relacje między USA a Iranem po zabiciu na rozkaz Trumpa gen. Kasema Sulejmaniego.
W głosowaniu tym do Demokratów, którzy postępowanie Trumpa na Bliskim Wschodzie nazywają beztroskim, przyłączyło się trzech Republikanów.
Uchwała nakłada na Trumpa konieczność otrzymania pisemnej zgody Kongresu na podjęcie jakichkolwiek działań militarnych przeciwko Iranowi. Jedynym wyjątkiem byłaby sytuacja, gdyby Iran zaatakował Stany Zjednoczone.
Uchwała nie jest jednak wiążąca. Aby weszła w życie, musiałby ją przegłosować Senat, w którym dla odmiany większość mają Republikanie - 53-47, więc mało jest prawdopodobne, by ją uchwalono. Jeśli jednak Senat przychyli się do uchwały Izby Reprezentantów - weszłaby w życie natychmiast, a prezydent byłby zobowiązany do jej przestrzegania.
Trump skrytykował wczoraj podczas konwencji wyborczej w Ohio uchwałę Izby Reprezentantów. Pytany czy będzie prosił Kongres o zgodę na dalsze działania w Iranie, odparł: - Nie muszę.