Mamy same rekordy na rynku biurowym – zarówno jeśli chodzi o wynajem, jak i podaż. W głównych aglomeracjach wprawdzie nie brakuje dźwigów na budowach – jak mówiło się kilka lat temu – ale biurowce rosną jak grzyby po deszczu. Co jednak będzie ze starymi budynkami? Jak się obronią przed utratą najemców? Walka jest coraz ostrzejsza.

Rynek magazynów także kwitnie. Jak podała ostatnio jedna agencja, na koniec roku w Polsce będzie już 11 mln mkw. nowoczesnych hal, a liczba wynajętej powierzchni przekroczy 3 mln mkw. To oczywiście bardzo dobra wiadomość. Podobnie jak ta, że wielu inwestorów szuka u nas atrakcyjnych nieruchomości, a wręcz całych portfeli czy platform na sprzedaż, na które mogłaby wyłożyć setki milionów euro.

Pojawiają się jednak sceptycy, którzy dokładają do tej beczki miodu łyżkę dziegciu: wyścig po najlepsze nieruchomości komercyjne może źle się skończyć, bo wyceny niektórych obiektów są zawyżone. Grozi nam bańka na rynku nieruchomości komercyjnych – twierdzą. Dziś w redakcji „Rzeczpospolitej" spotkanie liderów branży. Ciekawe, czy potwierdzą te obawy.