Już od najmłodszych lat budował całe miasta. Z lego

W Gdańsku odczuwam trochę holenderskości – mówi Gerard Schuurman, dyrektor projektu Stoczni Cesarskiej.

Aktualizacja: 22.08.2019 17:10 Publikacja: 22.08.2019 17:00

Już od najmłodszych lat budował całe miasta. Z lego

Foto: materiały prasowe

Z zamiłowania deweloper i urbanista. Ma ponaddziesięcioletnie doświadczenie w zarządzaniu wielofunkcyjnymi i mieszkalnymi projektami w Amsterdamie. W 2014 r. uzyskał tytuł MBA (program Sloan Fellows w dziedzinie innowacji i globalnego przywództwa w Massachusetts Institute of Technology). Po dwóch latach w biurze architektonicznym UNStudio, we wrześniu 2017 roku dołączył do zespołu Stocznia Cesarska Development.

Przyjechałem do Polski, bo...

Dostałem wyjątkową szansę pracy przy rewitalizacji legendarnej Stoczni Gdańskiej. To ważne miejsce powinno zostać zasiedlone przez ludzi, którzy będą tu nie tylko mieszkać, ale i pracować. W taki sposób historia będzie wciąż żywa. Miejsce to zawsze było czymś więcej niż tylko stocznią i jestem naprawdę dumny z tego, że stworzymy tu nowe historie, dzięki którym uhonorujemy dynamiczną społeczność z przeszłości, przywracając to miejsce ponownie lokalnej społeczności, a ja jestem częścią tego projektu.

Najbardziej podoba mi się tu...

Mieszanka energii i siły, wielu możliwości gospodarczych w połączeniu z doskonałą kulturą i jakością życia.

Najbardziej zaskakującą rzeczą jest......

Dobre jedzenie (polska i inne kuchnie). Szczerze mówiąc, nie jest to coś, z czego Polska jest naprawdę znana poza granicami.

Jednym słowem polski rynek nieruchomości jest...

Dynamiczny. Uważnie śledzę rynek trójmiejski. To niesamowite obserwować tę dynamikę. Wśród ludzi można dostrzec ogromną chęć zamieszkania i ulokowania tutaj swojego biznesu .

Mój ulubiony budynek w Polsce...

Kilka miesięcy temu zatrzymałem się w hotelu Andels należącym do Vienna House w Łodzi. Świetny przykład adaptacji.

Moim zdaniem największym hitem na rynku nieruchomości będą...

Inwestycje o prawdziwie zróżnicowanym pod względem funkcji charakterze, które podkreślą zacierające się granice pomiędzy życiem, pracą i wypoczynkiem. Można dostrzec w Polsce projekty, które już zmierzają w tym kierunku, ale wciąż jest potrzeba, aby zrobić więcej i lepiej. Projekty, które w pełni wykorzystają ten trend, odniosą sukces.

Gdybym nie pracował na rynku nieruchomości ...

Od najmłodszych lat budowałem całe miasta z lego. Urbanizm był mi chyba pisany od dziecka, więc naprawdę nie wiem co bym robił, gdybym nie pracował na rynku nieruchomości. Jako dziecko sprzedawałem również lemoniadę na poboczu drogi przed naszym domem, jednak nie było to bardzo opłacalne przedsięwzięcie. Żyliśmy w bardzo odosobnionym miejscu przy polnej drodze z ograniczonym ruchem pieszym. Z tej perspektywy powiedziałbym, że nie było to najlepsze miejsce na sprzedaż bezpośrednią.

Najlepsza rada, jaką dostałem ...

Nie możesz zrobić więcej niż swoje 100 procent. Może się wydawać, że oznacza to tyle co, nie starać się za bardzo, ale w rzeczywistości znaczy coś przeciwnego. Zakłada, że robisz wszystko, co w twojej mocy. Jeśli sprawy nadal się nie układają tak jak powinny, nie powinieneś być niezadowolony. W bardzo złożonym projekcie przy jakim pracuję, ta zasada może pomóc w trudnych chwilach, choć muszę przyznać, że takie myślenie nie zawsze przychodzi mi łatwo.

W wolnym czasie...

Lubię spędzać czas z żoną, którą ostatnio za rzadko widuję. Poza tym lubię słuchać podcastów (moje ulubione to wykłady TED'y, The Daily. This American Life), słuchać muzyki i po prostu zwiedzać miasto, praktycznie- każde miasto, albo też odciąć się od intensywnej pracy za pomocą Netflix'a.

Oszczędności lokuję...

W trójmiejskie nieruchomości.

Najlepsze miejsce do życia ...

Nie mam jednoznacznej odpowiedzi. Dorastałem w Achterhoek, regionie kulturowym we wschodniej Holandii. To wiejski obszar o zróżnicowanym i intymnym krajobrazie. Teraz mieszkamy z żoną i dwoma psami w starym wiejskim domu, w bardzo spokojnej okolicy. Przez większość życia zawodowego mieszkałem w Amsterdamie, dla mnie wciąż jednym z najlepszych miast na świecie.

Życie w Bostonie było prawdziwie wyjątkowym i międzynarodowym doświadczeniem z ludźmi z całego świata. W końcu całkiem łatwo przyszło mi odnaleźć się w Gdańsku, biorąc pod uwagę wodę, stare domy kupieckie i stocznię. Odczuwam tu trochę holenderskości!

—oprac. Aneta Gawrońska

Z zamiłowania deweloper i urbanista. Ma ponaddziesięcioletnie doświadczenie w zarządzaniu wielofunkcyjnymi i mieszkalnymi projektami w Amsterdamie. W 2014 r. uzyskał tytuł MBA (program Sloan Fellows w dziedzinie innowacji i globalnego przywództwa w Massachusetts Institute of Technology). Po dwóch latach w biurze architektonicznym UNStudio, we wrześniu 2017 roku dołączył do zespołu Stocznia Cesarska Development.

Przyjechałem do Polski, bo...

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu