Na rynku biurowym wciąż rządzą najemcy. Deweloperzy dwoją się i troją, by ich przyciągnąć do swoich budynków. Finansują firmom przeprowadzki, oferują darmowe miejsca postojowe, urządzają wnętrza zgodnie z wytycznymi. Obiecują też tzw. wakacje czynszowe, czyli czasowe zwolnienie z opłaty za wynajem. Najemcy muszą jednak radzić sobie z rosnącymi kosztami eksploatacyjnymi.
Inteligentna analiza obrazu
Opłaty wzięła pod lupę firma doradcza Knight Frank. Z jej najnowszych analiz wynika, że media stanowią aż 35 proc. kosztów eksploatacyjnych (badano opłaty obowiązujące od 2011 do 2016 roku). Obsługa techniczna to 12 proc., zarządzanie nieruchomością – 6 proc., sprzątanie powierzchni wspólnych – 5 proc., a ochrona i recepcja – 9 proc. Podatek od nieruchomości to 14 proc., użytkowanie wieczyste – 7 proc. Magdalena Oksańska, dyrektor z Knight Frank, zwraca uwagę na koszty ochrony i sprzątania.
– W 2016 roku wprowadzono tzw. ozusowanie umów-zleceń. Od stycznia 2017 roku wzrosło minimalne wynagrodzenie, a do 13 zł została podniesiona minimalna stawka za godzinę pracy – przypomina Oksańska. – Przełożyło się to na koszty ochrony. W 2016 roku wzrosły one o 13 proc. w stosunku do 2015 roku, a od stycznia tego roku zwiększyły się o 20–40 proc.
Za sprzątanie trzeba płacić więcej nawet o 15 proc. – Tak duże podwyżki spowodowały, że właściciele budynków próbują zastępować pracowników „techniką". To dodatkowe szlabany, bramki, kamery telewizji przemysłowej – opowiada Magdalena Oksańska. – Rozwiązanie problemu zaproponowały też profesjonalne firmy ochroniarskie. Oferują tzw. inteligentną analizę obrazu, dzięki czemu można ograniczyć liczbę pracowników ochrony. To nowatorskie rozwiązanie jest na razie w fazie koncepcyjnej, a oparte zostało na najnowszych technologiach i doświadczeniach globalnych firm na rynkach zagranicznych – wyjaśnia. Inteligentna analiza obrazu pozwoli m.in. wykryć porzucone w budynku przedmioty. Alarm włączy się także wtedy, gdy przekroczona zostanie wyznaczona granica.
Łukasz Żelezik, dyrektor w dziale powierzchni biurowych w Colliers International, zauważa z kolei, że wysokość opłat eksploatacyjnych zależy także od formy własności działki, stanu instalacji klimatyzacyjno-wentylacyjnych.