Reklama

#RZECZoBIZNESIE: Michał Ciapka: Na parkach handlowych może zarobić też pasywny inwestor

Inwestowanie w nieruchomości komercyjne jest opłacalne. Nie tylko dla firm jak nasza, ale też dla pasywnego inwestora. - mówi Michał Ciapka, członek zarządu firmy Higasa Properties, gość programu Marcina Piaseckiego.

Publikacja: 26.06.2019 13:11

#RZECZoBIZNESIE: Michał Ciapka: Na parkach handlowych może zarobić też pasywny inwestor

Foto: tv.rp.pl

Higasa jest firmą inwestycyjno-konsultingową działającą w branży nieruchomości komercyjnych.

- Przygotowujemy projekty inwestycyjne, parki handlowe dla siebie i naszych klientów. Pomagamy im nająć powierzchnie handlowe oraz zarządzamy całymi obiektami - mówił Ciapka.

Są to parki o powierzchni od 1200 do 5000 m2 najmu. - Staramy się, żeby to byli zawsze najemcy pierwszej potrzeby, czyli np. z branży spożywczej, drogeryjnej, odzieżowej i ekonomicznej. Do tego typowi usługodawcy regionalni – wyliczał gość.

Firma koncentruje się na miastach poniżej 100 tys. mieszkańców, gdyż tam widzi największy potencjał rozwoju. - Tam często brakuje nowoczesnej infrastruktury handlowej. W dużych miastach działamy na przedmieściach - zdradził Ciapka.

Reklama
Reklama

Podkreślił, że mniejsze parki handlowe to najbardziej rozwojowy segment rynku.

Ocenił, że wpływ zakazu handlu w niedzielę jest zauważalny, ale spora część ruchu przeniosła się na pozostałe dni tygodnia, głównie sobotę.

Gość przypomniał, że w zeszłym roku transakcje na rynku nieruchomości czysto handlowych wyniosły 2,5 mld euro. Rynek urósł o ok. 30-35 proc.

Przyznał, że zagrożenie branży tekstylnej, obuwniczej i odzieżowej z strony e-commerce będzie się pojawiać u nas z opóźnieniem w stosunku do zachodnich rynków. - Nie będzie to dotyczyć sklepów związanych z pierwszymi potrzebami, jak branża spożywcza – ocenił.

Gość podkreślił, że inwestowanie w nieruchomości komercyjne jest opłacalne.

- Nie tylko dla firm jak nasza, ale też dla pasywnego inwestora. Przygotowujemy rozwiązanie, które umożliwia inwestowanie w ten rynek, ograniczając ryzyko z tym związane. Ryzyko bierzemy na siebie, bo przygotowujemy cały proces. Inwestor wchodzi dopiero, kiedy komercjalizacja jest na poziomie przynajmniej 85 proc. Wówczas można spodziewać się pasywnej stopy zwrotu rzędu 6-7 proc. - tłumaczył.

Reklama
Reklama

Ten mechanizm przypomina REITy, coś czego na polskim rynku nie ma, bo brakuje rozwiązań prawnych.

- Przykre, że nie wprowadzono nawet projektowych rozwiązań dla REIT-ów o kierunku typowo handlowym. Nie czekając na wprowadzenie legislacji, przygotowujemy typową spółkę akcyjną, która będzie gotowym rozwiązaniem. Będzie skupować część naszych projektów od inwestorów, a w przyszłości będzie mogła wystartować jako REIT – zdradził Ciapka.

Nieruchomości
Rynek mieszkaniowy szuka równowagi
Nieruchomości
Kupić czy wynająć? Może kupić, żeby wynająć?
Nieruchomości
Rola livingu na polskim rynku mieszkaniowym – PRS i akademiki
Nieruchomości
Cenne biurowe metry. Kilka lat na planowanie przeprowadzki
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Nieruchomości
W listopadzie górą deweloperzy. Mniej chętnych na lokale z drugiej ręki
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama