Haszczyński: PiS zrzuca szaty trędowatego

To najlepiej zainwestowane za granicą głosy Prawa i Sprawiedliwości. Bez nich von der Leyen nie wskoczyłaby na najważniejszy urząd w Unii.

Aktualizacja: 18.07.2019 14:29 Publikacja: 17.07.2019 18:55

Haszczyński: PiS zrzuca szaty trędowatego

Foto: AFP

Inne polskie partie też głosowały za. Ale one, w przeciwieństwie do PiS, należą do koalicji, która rozdziela główne stanowiska w Brukseli, a PO i PSL na dodatek do tej samej frakcji co partia Ursuli von der Leyen. Pani kanclerz nie musiała odprawiać specjalnych wysłanników do Grzegorza Schetyny czy Władysława Kosiniaka-Kamysza.

PiS tym razem nie uniosło się honorem i nie ukarało Angeli Merkel za to, że partie, na które nie ma ona wystarczającego wpływu, dwukrotnie upokorzyły byłą premier Beatę Szydło w czasie głosowania w Parlamencie Europejskim. Zachowało się racjonalnie i pragmatycznie, nawet strategicznie.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Komentarze
Michał Szułdrzyński: 224 minuty piekielnych mąk, czyli co zapamiętamy z prezydenckiej debaty w TVP?
Komentarze
Bogusław Chrabota: Debata w duchu Twittera (dziś X)
Komentarze
Jacek Nizinkiewicz: Czy po debacie Karol Nawrocki pozwie Szymona Hołownię za nazwanie go kłamcą?
Komentarze
Jerzy Surdykowski: Czy krótka pamięć zaważy na wyniku wyborów prezydenckich?
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Nudna debata ludzi zmęczonych. Wygrali ci, którzy poszli spać