Reklama

Zuzanna Dąbrowska: Prezes jak Rodziewiczówna i Latarnik

Opozycja nie odwołała wicepremiera Kaczyńskiego. To było do przewidzenia. Ale za to skutecznie ośmieszył go premier Mateusz Morawiecki.

Aktualizacja: 10.12.2020 16:10 Publikacja: 09.12.2020 22:13

Zuzanna Dąbrowska: Prezes jak Rodziewiczówna i Latarnik

Foto: fot. Kancelaria Sejmu RP

Jeśli ktoś zastanawiał się jeszcze, po co PiS była wprowadzona w poprzedniej kadencji władza absolutna nad sejmowymi procedurami, to podczas wieczornej debaty nad wnioskiem o wotum nieufności dla wicepremiera ds. bezpieczeństwa i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego powinien się o tym dobitnie przekonać.

Formalne ramy debaty zakładały przemówienia wnioskodawców, sprawozdanie komisji, pięciominutowe wystąpienia dla klubów i kół, obronę samego wicepremiera i nieograniczony praktycznie czas wypowiedzi dla premiera. Fantastyczna okazja do szerzenia propagandy władzy. W przypadku premiera - trącącej kultem jednostki.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Komentarze
Tomasz Krzyżak: Winę za znaczący spadek zaufania do Kościoła ponoszą wyłącznie biskupi
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Wyryki, drony i rakieta. Jak Rosja rozgrywa chaos informacyjny w Polsce
Komentarze
Marek Kozubal: Wyryki niech się wszystkim wryją w pamięć. Wojsku i rządowi też
Komentarze
Jacek Czaputowicz: Minister Wang Yi w Warszawie. Nie jest to najlepszy adresat apeli, by Chiny wpłynęły na Putina
Komentarze
Jerzy Haszczyński: Niemiecka broń zamiast reparacji. Nie tędy droga do pojednania
Reklama
Reklama