Pora deszczowa, trwająca na subkontynencie indyjskim od czerwca do września, jest kluczowa dla gospodarki znajdujących się tu krajów, ale co roku wiąże się z powodziami i podtopieniami, które pociągają za sobą liczne ofiary - zauważa AFP.

- To będzie najgorsza powódź w ciągu dekady - powiedział stojący na czele centrum ostrzegającego przed powodziami Arifuzzaman Bhuiyan.

Bhuiyan szacuje, że obecnie 1/3 podatnego na powodzie Bangladeszu, znalazła się pod wodą. Przez Bangladesz przepływają setki rzek, które obecnie występują z brzegów.

Według niego, przy dalszych opadach, w najgorszym scenariuszu podtopione zostanie 40 proc. powierzchni kraju.

W wyniku powodzi i podtopień w Bangladeszu zginęło jak dotąd co najmniej 50 osób - 12 w ciągu minionego tygodnia. Dziesiątki tysięcy musiały opuścić swoje domy.