50-letni Adam Pawlik był właścicielem centrum nurkowania "Anaconda" w Katowicach. Był także bardzo doświadczonym nurkiem. Wielokrotnie brał udział w podwodnych eksploracjach wrakowych i jaskiniowych.

Czytaj także: Polak zszedł na głębokość 303 metrów. Rekord świata w nurkowaniu

 

Wraz z innymi pięcioma osobami, w sobotę przybył nad jezioro Garda w północnych Włoszech. Jego celem było pobicie rekordu głębokości nurkowania - chciał zejść na głębokość 333 metrów. Gdyby wszystko się udało, było by to najgłębsze zanurzenie wykonane przez nurka technicznego w historii. Rekord, który chciał pobić Pawlik ustanowił kilka dni wcześniej jego kolega Jarek Macedoński, schodząc na głębokość 316 metrów.

Ciało Adama Pawlika zostało odnalezione w środę na głębokości 284 metrów - informuje włoski dziennik "Corriere della Sera". W poszukiwaniach brali udział karabinierzy, straż przybrzeżna oraz ochotnicy.