Reklama

Podzielone społeczeństwo Republiki, której nie ma

- Wszyscy zwariowaliśmy. Usuwamy się z facebooka za publikowanie postów i artykułów o odmiennym punkcie widzenia na sprawę. Znajomi z dzieciństwa przestają pozdrawiać się na ulicy – opowiada Alba. Ma 30 lat, mieszka w Barcelonie, jest doktorantką lingwistyki i nauczycielką języka katalońskiego. Ze swoim międzynarodowym doświadczeniem, otwartością i szerokim uśmiechem nie przystaje do stereotypu separatystki.

Aktualizacja: 03.11.2017 17:13 Publikacja: 03.11.2017 16:54

Podzielone społeczeństwo Republiki, której nie ma

Foto: AFP

– Chociaż jestem Katalonką, mówię po katalońsku i zdecydowanie chcę niepodległości, staram się mieć otwarty umysł i akceptować, że ktoś uważa inaczej. Ale nie wszyscy tak mają.

Katalońskie społeczeństwo nigdy chyba nie było podzielone tak jak dzisiaj.

Ulice zawsze będą nasze

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1304
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1303
Świat
„Jestem w połowie Polką”. Ałła Pugaczowa na emigracji uderza w Kreml
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1302
Świat
Beniamin Netanjahu przygotowuje Izrael do roli Sparty
Reklama
Reklama