Puste biura i miliony pracowników pracujących z domów, odwołane wesela, konferencje i wiele innych imprez, podziałały mocno na wiele sfer życia. Od strat w gastronomii, spadku sprzedaży kosmetyków do makijażu po zmiany w strukturze kupowanych ubrań. – Bieżący rok przyspieszył obserwowane wcześniej trendy rozluźniania dress code i zmiany definicji stroju formalnego. Widzimy spadek sprzedaży odzieży formalnej i wzrost udziału casual we wszystkich markach odzieżowych. W Vistuli i Bytomiu asortyment formalny to dziś mniej niż połowa sprzedaży – mówi Radosław Jakociuk, wiceprezes VRG, właściciela także W.Kruk, Deni Cler. – Trend został przyśpieszony przez wpływ Covid-19 i wymuszone przejście na pracę zdalną. Dlatego rozszerzamy asortyment, dzięki czemu klient może w naszym sklepie Bytom czy Vistula zaopatrzyć się w każdy element – od eleganckich zestawów do pracy czy na weekend, przez koszule, po dresy oraz wiele dodatków i akcesoriów – dodaje.