Oburzenie w Meksyku: nie zadzierajcie z naszymi piwami

Mieszkańcy Meksyku są oburzeni i zdegustowani. Inicjatywa lokalnych polityków może ich pozbawić zimnego piwa w środku lata.

Aktualizacja: 26.04.2019 06:24 Publikacja: 25.04.2019 12:51

Oburzenie w Meksyku: nie zadzierajcie z naszymi piwami

Foto: Adobe Stock

Nowa inicjatywa ustawodawcza ma pomóc zwalczać picie alkoholu przez nieletnich, a także publiczne upijanie się dorosłych. Jednak dla większości mieszkańców stolicy Meksyku oznacza brak zimnego piwa w samym środku upalnego lata. I dla wielu jest to absolutnie nie do przyjęcia.

Według projektowanych przepisów w Meksyku nie będzie można  sprzedawać piwa lub napojów o zawartości alkoholu wynoszącej 7 proc. lub mniej, które są "chłodzone lub przechowywane w innych warunkach niż temperatura otoczenia".

Sklepy byłyby również zobowiązane do umieszczania znaków ostrzegających o karach za publiczne spożycie alkoholu - pisze "The Guardian".

W Meksyku sklepy często sprzedają zimne piwo w dużych butelkach, które jeszcze do niedawna były reklamowano jako "rodzinne" i dodają do nich plastikowe kubki, by można było  je wypić na miejscu.

Inicjatorka nowej ustawy Lourdes Paz Reyes twierdzi, że chodzi gównie o to by niewielkie sklepy i kramy uliczne przestały sprzedawać hektolitry taniego piwa, którym łatwo się upić na ulicy.

Jednak mieszkańcy stolicy zareagowali na propozycje nowego prawa z oburzeniem. W mediach społecznościowych powstał nawet nowy hasztag - #ConLasCervezasNo (Nie zadzierajcie z naszymi piwami), a internauci piszą wprost, że pomysł jest "głupi" i nie pomoże w zwalczaniu alkoholizmu.

Według oponentów nowego prawa prawdziwym problemem z meksykańskim alkoholem jest sprzedaż wysokoprocentowych napojów alkoholowych wątpliwej jakość za niezwykle niska cenę. Prawdopodobnie około 45 proc. alkoholu sprzedawanego w sklepach jest fałszowana i niebezpieczna dla zdrowia.

Wciąż pozostaje jednak kwestia picia alkoholu w miejscach publicznych. Z policyjnych statystyk wynika, że spożywanie napojów wyskokowych na ulicy jest związane z 75,8 proc. przestępstw w stolicy Meksyku. Średnia krajowa wynosi 66,4 procent.

Nowa inicjatywa ustawodawcza ma pomóc zwalczać picie alkoholu przez nieletnich, a także publiczne upijanie się dorosłych. Jednak dla większości mieszkańców stolicy Meksyku oznacza brak zimnego piwa w samym środku upalnego lata. I dla wielu jest to absolutnie nie do przyjęcia.

Według projektowanych przepisów w Meksyku nie będzie można  sprzedawać piwa lub napojów o zawartości alkoholu wynoszącej 7 proc. lub mniej, które są "chłodzone lub przechowywane w innych warunkach niż temperatura otoczenia".

1 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Handel
Joe Biden karze chińskie firmy. To odwet za incydent z zeszłego roku
Handel
Ukraińskie płody rolne płyną morzem do odbiorców. Maliny podbiły rynek USA
Handel
Piechocki, LPP: Nie pozwę Hindenburg Research za raport o nas w Rosji. Na razie
Handel
Wojna cenowa cieszy konsumentów, ale coraz mocniej uderza w firmy handlowe
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Handel
Ofiary wojny cenowej. Za szalone promocje ktoś w końcu zapłaci