Polacy ruszyli po szafy i łóżka do internetu

Meble są wśród produktów najczęściej kupowanych online, obok elektroniki i ubrań.

Aktualizacja: 06.03.2017 19:35 Publikacja: 06.03.2017 19:02

Foto: 123RF

Kilka lat temu nikt nie wierzył w sukces sklepów sprzedających w sieci ubrania i buty, a dzisiaj odpowiadają już za 32 proc. rynku. Podobny sukces odnoszą właśnie meble i domowe akcesoria, które Polacy kupują w sieci szczególnie chętnie. Z badania przeprowadzanego dla firmy Comarch w sześciu państwach europejskich wynika, że w Polsce już 26 proc. udziału w kategorii meble mają wydatki konsumentów online. Wśród badanych krajów jest to najwyższy poziom, rynkowa średnia to 21 proc. Tylko nieznacznie mniejszym powodzeniem od mebli wśród konsumentów kupujących online cieszą się inne akcesoria, narzędzia czy oferta marketów DIY.

Wchodzą do sieci

Z e-sklepami ruszają kolejne znane marki. Od lutego meble online sprzedaje IKEA, na razie w okolicy swoich sklepów stacjonarnych. Projekt wystartował pod koniec 2016 r. we Wrocławiu. – Podjęliśmy decyzję, aby internetową sprzedaż mebli wprowadzić początkowo w jednym regionie, a następnie rozwijać ją w kolejnych. Zwiększając w ten sposób zasięg, możemy zadbać o wysoką jakość – mówi Monika Zielińska, zastępca dyrektora ds. sprzedaży wielokanałowej IKEA w Polsce.

Z pełną ofertą ma ruszyć do końca roku, podobnie jak szwedzka sieć Jula, która oferuje domowe akcesoria, narzędzia czy odzież. – Trwają prace nad tym, aby od początku dostępna oferta w sklepie internetowym była prawie pełna, z pewnymi wyjątkami związanymi z ograniczeniami logistycznymi – wyjaśnia Magdalena Podlaska, rzecznik sieci Jula. – Data otwarcia nie jest jeszcze ostatecznie ustalona, trwają intensywne prace nad uruchomieniem, sklep zostanie otwarty w 2017 r.

Usługę zamówień z dostawą uruchomiła też właśnie sieć Castorama. – Zagwarantowaliśmy internetowy dostęp do zakupu i dostawy ponad 50 tys. produktów. Zapewniamy naszym klientom dowóz nawet materiałów budowlanych – mówi Michał Russak, dyrektor ds. rozwoju technologii internetowych Castorama Polska.

Idzie boom

– Wszystkie kategorie będą na pewno umacniać swoją pozycję w zakresie zwiększenia zakupów online w stosunku do offline. Czy będzie to wzrost równy dla każdej z kategorii, to się jeszcze okaże – mówi Piotr Budzinowski, dyrektor działu Product Management Comarch ERP. – Co istotne, światy online i offline będą się też coraz mocniej przenikać, czego przykładem może być np. opcja Click & Collect – czyli zakup w internecie i odbiór w sklepie.

Z badania firmy wynika, że różnice w preferencjach zakupowych między krajami będą zanikać. – Transformację wspierają zmiany w prawie z ostatnich lat, które wręcz dają większą ochronę dla zakupów w sieci niż bezpośrednio w sklepie. Wraz z wyrównywaniem się standardu życia i globalizacji różnice będą się wyrównywać – mówi Piotr Budzinowski.

– Rynek e-commerce w Polsce, jak i całym regionie Europy Środkowo-Wschodniej, jest od dłuższego czasu w fazie dynamicznego wzrostu i nic nie wskazuje, aby miało to ulec zmianie. Jest to powiązane zarówno z rozwojem całej gospodarki, zmianą jej struktury na bardziej „cyfrową", jak i zmianami preferencji konsumentów dążących do większej wygody w dokonywaniu zakupów – mówi Sylwester Janik, starszy partner MCI Capital. – Spółki z naszego portfela, operujące w różnych segmentach handlu elektronicznego, takie jak Answear i Morele, skutecznie wykorzystują te trendy, powiększając skalę prowadzonego biznesu i budując wartość.

Te sklepy są przedstawicielami obecnie najmocniejszych kategorii, jeśli chodzi o e-zakupy Polaków. Zajmujący się sprzedażą sprzętu IT i elektronicznego sklep Morele.net w styczniu i lutym zanotował wzrost liczby odwiedzin o 51 proc. Jego obroty w tym czasie wzrosły o 48 proc. w ujęciu rocznym.

Z kolei odzieżowy Answear.com od świąt do końca stycznia zwiększył sprzedaż o 85 proc. Sklep działa w Polsce oraz Czechach, na Słowacji, Ukrainie, w Rumuni i na Węgrzech.

Opinia

Tomasz Wienke | country manager Jula Polska

Wierzymy w Polskę, to rynek o ogromnym potencjale. Chcemy się rozwijać, rozpoczynając przede wszystkim od umacniania pozycji w regionach, w których jesteśmy obecni.

Zwyczaje i potrzeby zakupowe polskich konsumentów w dobie intensywnego rozwoju usług internetowych ulegają stałym zmianom. Rozumiemy Polaków i wychodzimy naprzeciw ich oczekiwaniom. Z tego względu podjęliśmy decyzję o otwarciu nowego kanału sprzedaży w postaci sklepu internetowego, który pozwoli klientom na dokonanie zakupu z dowolnego miejsca w kraju. W różnych regionach klienci oczekują, że sklep Jula pojawi się bliżej ich domu.

Kilka lat temu nikt nie wierzył w sukces sklepów sprzedających w sieci ubrania i buty, a dzisiaj odpowiadają już za 32 proc. rynku. Podobny sukces odnoszą właśnie meble i domowe akcesoria, które Polacy kupują w sieci szczególnie chętnie. Z badania przeprowadzanego dla firmy Comarch w sześciu państwach europejskich wynika, że w Polsce już 26 proc. udziału w kategorii meble mają wydatki konsumentów online. Wśród badanych krajów jest to najwyższy poziom, rynkowa średnia to 21 proc. Tylko nieznacznie mniejszym powodzeniem od mebli wśród konsumentów kupujących online cieszą się inne akcesoria, narzędzia czy oferta marketów DIY.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Handel
Brexit uderza w import żywności. Brytyjczycy narzekają na nowe przepisy
Handel
Kanadyjski rząd chce ściągnąć dyskonty. Na liście właściciele Biedronki i Lidla
Handel
VAT uderzył, ceny rosną już mocniej niż w marcu
Handel
Francja: Shrinkflacja to oszustwo. Rząd z tym kończy
Handel
Biden chce uderzyć w Chiny. Wzywa do potrojenia ceł na metale