Reklama

Wirus dodał wigoru automatyzacji w handlu

Kasy samoobsługowe i skanowanie zakupów smartfonem przez klientów to innowacje znane od lat. Dopiero pandemia bardzo przyspieszyła ich wprowadzanie. Skutek: spadnie popyt na pracę ludzi.

Aktualizacja: 18.01.2021 06:00 Publikacja: 17.01.2021 21:00

Wirus dodał wigoru automatyzacji w handlu

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

KPMG szacuje, że tylko w angielskich sklepach zatrudnienie w handlu skurczy się z powodu pandemii o 400 tys. osób. W Polsce podobnych szacunków nie ma, ale gołym okiem widać, że automatyzacja przyspieszyła. Znacząco przybyło kas samoobsługowych, sieci inwestują w systemy „skanuj i płać", pozwalające na robienie zakupów i płacenie smartfonem, bez wizyty w kasie. Co więcej, powstają już sklepy bez pracowników.

– Kasy samoobsługowe widać już nie tylko w sklepach spożywczych, ale też w wielu innych sektorach rynku. To przyszłość branży – mówi Agnieszka Górnicka, prezes Inquiry Research. – Automatyzacja obsługi przyspiesza, kas przybywa, ale wymaga to wciąż usprawnień. Z małymi zakupami takie opcje są wygodne – dodaje.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Handel
Carrefour może zniknąć z Polski. Ruszyła sprzedaż handlowego giganta
Handel
Allegro zaskakuje wynikami. Poprzeczka idzie w górę
Handel
Rosja i Indie utworzą strefę wolnego handlu. To pomysł Kremla
Handel
Cła Trumpa uderzają w luksus. Swatch podnosi ceny zegarków nawet o 15 procent
Reklama
Reklama