Sesyjne maksimum na indeksie dużych spółek wyniosło w środę 1750 pkt, a minimum 1731 pkt. Zakres wahań i towarzyszące mu obroty były niewielkie, czemu sprzyjało wyczekiwanie inwestorów na wieczorną konferencję Fedu. Sesja nie zmieniła wiele w obrazie segmentu blue chips. Indeks pozostaje pod wstęgą średnich kroczących z 50, 100 i 200 sesji, ale cały czas utrzymuje się powyżej minimum z ubiegłego tygodnia (1720 pkt). Skala korekty nie została więc powiększona, ale wciąż bliżej jest do pogłębienia spadku niż do wyjścia na nowe, lokalne szczyty. Co ciekawe w ostatnich dniach WIG20 wykazuje relatywną słabość wobec zagranicznych odpowiedników, głównie tych z Wall Street. Analitycy tłumaczą to redukcją pozycji w portfelach inwestorów w celu pozyskania gotówki na zakup akcji w planowanym IPO Allegro.

Niska zmienność indeksu nie oznacza, że wśród dużych spółek brakowało większych wahań. Ulubieńcem inwestorów stała się ostatnio JSW. Akcje węglowej spółki podrożały w środę o 11,5 proc. i była to już szósta wzrostowa sesja z rzędu. Węglowa spółka była przy tym wiceliderem obrotów, które sięgnęły 86 mln zł. Na drugim biegunie w gronie blue chips znalazła się obuwnicza spółka CCC. Jej akcje potaniały o 3,6 proc. do 50,5 zł i wygląda na to, że kurs wraca na ścieżkę bessy.

Indeksy mWIG40 i sWIG80 też nie grzeszyły w środę zmiennością. Pierwszy stracił 0,3 proc. i znalazł się poniżej średniej z 200 sesji. Drugi spadł tylko o 0,02 proc. i wciąż utrzymuje się daleko od ubiegłotygodniowego dołka, co przynajmniej na razie oddala ryzyko pogłębienia korekty. W gronie spółek o średniej kapitalizacji błyszczał, ale na czerwono, Mabion. Akcje biotechnologicznej firmy potaniały o 21,2 proc., co było najgorszym wynikiem na całym parkiecie. Wśród maluchów najwięcej, bo ponad 5 proc. zyskała Lubawa, a największe straty (ponad 5 proc.) poniosły Oponeo.pl i Trakcja. Wskaźnik małego parkietu – NCIndex – spadł o 0,1 proc. Największe obroty, na NewConnect, przekraczającej 4 mln zł, zanotowały Boruta, Inno-Gene i 4MASS. Cena ich akcji zmieniła się odpowiednio: +13,2 proc. -13,7 proc. oraz +14 proc.

Gdy w Warszawie sesja dobiegała końca indeksy na Wall Street notowały lekkie wahania. S&P500 rósł o 0,2 proc., a Nasdaq Composite o 0,2 proc. spadał. Silne odbicie, sięgające nawet 3 proc., zaliczyła ropa naftowa. Za baryłka WTI trzeba było płacić po południu 39,4 USD.

W czwartek nastroje na rynkach będą zależeć od wymowy wieczornej konferencji Fed. Im większe będą gołębie zaskoczenia, tym większego optymizmu można się będzie spodziewać. Kierunek wyznaczą ostateczne zmiany S&P500 i Nasdaq Composite. Ponadto poznamy dane z polskiego rynku pracy, inflację w strefie euro, dane o budowie domów w USA i cotygodniową liczbę wniosków o zasiłek dla bezrobotnych.