Aby wprowadzanie przełomowych terapii było możliwe i dostępne finansowo, należy uruchomić instrumenty dzielenia ryzyka pomiędzy płatnika a producenta leku oparte o wynik kliniczny, by płatnik płacił wyłącznie za lek, który na danego pacjenta zadziała. To nie nastąpi, jeśli nie wprowadzi się rejestrów medycznych, promujących efektywne leczenie i pozwalających analizować to, co dzieje się z pacjentem i jego chorobą.

Postęp, jaki następuje w ultranowoczesnych terapiach jest szczególnie widoczny w onkohematologii, ale dostęp do nich jest wciąż ograniczony. Dlatego właśnie ten dział medycyny powinien jako pierwszy doczekać się rejestru. Panel „Czy możemy nie mieć rejestrów medycznych" odbędzie się w Salonie „Rzeczpospolitej" 4 września o 15.40. Wezmą w nim udział lekarze, eksperci, przedstawiciele NFZ i Ministerstwa Zdrowia.