Departament Skarbu uznał, ze żaden z dużych partnerów handlowych USA nie spełnia kryteriów, które pozwoliłyby go uznać za państwo świadomie stosujące walutowy protekcjonizm. Chiny zostały jednak utrzymane na liście obserwacyjnej krajów sprawdzanych pod kątem takich manipulacji. Na liście tej obok Chin znajdują się też: Niemcy, Japonia, Szwajcaria, Korea Płd. i Indie.

- Departament Skarbu silnie pracuje nad tym, by nasi partnerzy handlowi rozmontowywali nieuczciwe bariery dla wolnego, uczciwego i dwustronnie korzystnego handlu. Nasze szczególne obawy dotyczą braku przejrzystości polityki Chin oraz ostatniego osłabienia ich waluty - stwierdził Steven Mnuchin, amerykański sekretarz skarbu. Wcześniej prezydent Donald Trump wielokrotnie krytykował Chiny za osłabienie juana wobec dolara.