Długi gmin czyli samorząd w parabanku

W ciągu ostatnich dwóch lat liczba zadłużonych samorządów wzrosła dwukrotnie.

Publikacja: 22.07.2015 08:18

Długi gmin czyli samorząd w parabanku

Foto: www.sxc.hu

W pierwszym półroczu 2015 r. w parabankach zadłużone są 32 jednostki samorządu terytorialnego (JST), a łączna kwota ich zobowiązań wynosi 223,1 mln zł. Takie dane przedstawiła Lucyna Hanus, prezes Regionalnej Izby Obrachunkowej we Wrocławiu, na wtorkowym posiedzeniu podkomisji stałej ds. finansów samorządowych. Mniej optymistyczne dane ma resort finansów.

0,3 proc. zadłużenia

– Największe zadłużenie w instytucjach parabankowych jest w: Rewalu (69,5 mln zł), Ostrowicach (29,2 mln zł), Siedlcach (26,9 mln zł), Przemkowie (12,6 mln zł) oraz w Raciechowicach (11,8 mln zł) – wyliczała Lucyna Hanus.

Trochę inne dane zaprezentowało Ministerstwo Finansów.

– Na koniec 2014 r. w parabankach zadłużonych było 40 samorządów na kwotę 330 mln zł – mówiła Zdzisława Wasążnik, dyrektor Departamentu Finansów Samorządu Terytorialnego w Ministerstwie Finansów. – W sumie daje to 0,3 proc. kwoty długu JST z tytułu kredytów, pożyczek i obligacji.

W rzetelność danych prezentowanych zarówno przez resort, jak i RIO wątpili posłowie. Ich zdaniem samorządów zadłużonych w parabankach jest więcej.

– Jak to możliwe, że samorządów zadłużonych w parabankach jest tak mało, skoro tylko jedna taka instytucja chwali się w mediach, że obsługuje prawie setkę gmin – mówiła Marzena Machałek, przewodnicząca podkomisji.

– Nasze dane dotyczą tylko tych samorządów, które zobowiązania zaciągnęły w parabankach samodzielnie – ripostowała Lucyna Hanus. – Nie wskazujemy tych, które stały się wierzycielami takich instytucji dlatego, że parabank wykupił dług, np. szpitala, i teraz windykuje środki od samorządu – wskazywała.

Dyrektor wrocławskiej izby odpowiadała także na zarzut, że RIO współpracują z parabankami, organizując szkolenia dla takich podmiotów.

– Było takie spotkanie, na którym jednoznacznie przedstawiliśmy stanowisko, że żadna z oferowanych przez parabanki form finansowania nie jest dla samorządów dozwolona – wskazywała Lucyna Hanus.

Leszek Świętalski ze Związku Gmin Wiejskich RP powiedział, że Związek nie zamierza bronić tych samorządów, które w parabankach zadłużały się z naruszeniem przepisów. Wskazał na konieczność takiej zmiany przepisów, by jednoznacznie zabroniły samorządom zaciągać zobowiązania z pominięciem np. opinii RIO.

Uszczelnić nadzór

– To, że mamy gminy zadłużone w parabankach i na skraju bankructwa, pokazuje, że na jakimś etapie zawiodły mechanizmy nadzorcze – wskazywał Świętalski.

– Wszelkie nieprawidłowości w gospodarowaniu groszem publicznym przez JST zgłaszamy m.in. do prokuratury – wskazywał Ryszard Zajączkowski, prezes RIO w Zielonej Górze. – Często nie są one ścigane, ponieważ ta przestępstwa nie dostrzega – wskazywał.

Prezes Zajączkowski mówił też, że RIO nie ma prawnych możliwości podważenia, np. przed sądem, przyjętych przez władze gminy założeń do budżetu. Te drastycznie zawyżają przyszłe dochody ze sprzedaży majątku, aby poprawić sobie wskaźniki i zwiększyć możliwości zaciągania zobowiązań.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora, m.cyrankiewicz@rp.pl

W pierwszym półroczu 2015 r. w parabankach zadłużone są 32 jednostki samorządu terytorialnego (JST), a łączna kwota ich zobowiązań wynosi 223,1 mln zł. Takie dane przedstawiła Lucyna Hanus, prezes Regionalnej Izby Obrachunkowej we Wrocławiu, na wtorkowym posiedzeniu podkomisji stałej ds. finansów samorządowych. Mniej optymistyczne dane ma resort finansów.

0,3 proc. zadłużenia

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP