Cena bitcoina sięgnęła w środę nad ranem 12 tys. dol., czyli najwyższego poziomu od ponad trzech tygodni. Odbicie kursu najpopularniejszej kryptowaluty jest m.in. skutkiem spadku obaw inwestorów przed działaniami regulatorów.
Do poprawy nastrojów przyczyniły się m.in. słowa Choe Heungsika, szefa południowokoreańskiej Służby Nadzoru Finansowego. Stwierdził on, że regulatorom zależy na tym, by handel kryptowalutami był „prowadzony normalnie".
Wcześniej południowokoreańscy regulatorzy wysyłali sygnały mówiące, że mocno uderzą w ten rynek, m.in. zakazując działalności internetowym giełdom kryptowalut. Te zapowiedzi przyczyniły się do gwałtownej korekty na rynku kryptowalut, która zaczęła się w grudniu.
Stanowisko regulatorów z Seulu jest o tyle ważne, że koreańscy inwestorzy są bardzo silnie obecni na tym rynku. Won południowokoreański jest trzecią pod względem popularności walutą wymienianą na kryptowaluty. Jeśli wyłączymy z tych statystyk bitcoi...
Dostęp do najważniejszych treści z sekcji: Wydarzenia, Ekonomia, Prawo, Plus Minus; w tym ekskluzywnych tekstów publikowanych wyłącznie na rp.pl.
Dostęp do treści rp.pl - pakiet podstawowy nie zawiera wydania elektronicznego „Rzeczpospolitej”, archiwum tekstów, treści pochodzących z tygodników prawnych, aplikacji mobilnej i dodatków dla prenumeratorów.