UOKiK bierze się za promotorów piramid finansowych

Urząd zamierza karać nie tylko twórców systemów promocyjnych typu piramida, ale też osoby je propagujące. Wszczęto pierwsze takie postępowania.

Aktualizacja: 02.11.2020 15:47 Publikacja: 02.11.2020 15:31

UOKiK bierze się za promotorów piramid finansowych

Foto: Adobe Stock

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Tomasz Chróstny wszczął pierwsze postępowania przeciw osobom propagującym systemy promocyjne typu piramida. Polegają one na tym, że konsument namawiany jest do udziału w „projekcie” w roli „inwestora” w systemie sprzedaży w zamian za obietnicę wynagrodzenia lub innych korzyści materialnych, które są uzależnione przede wszystkim od wprowadzenia do systemu kolejnych osób, a nie od sprzedaży czy konsumpcji produktów – podaje UOKiK. W takich systemach najczęściej są oferowane inwestycje w tokeny, kryptowaluty, pakiety edukacyjne czy językowe, apartamenty itp.

Czytaj także: Na piramidy finansowe nabierają się też najbogatsi

Promotorzy pod lupą

- Musimy szybciej i skuteczniej eliminować systemy promocyjne typu piramida. Propagowanie ich to nieuczciwa praktyka rynkowa naruszająca zbiorowe interesy konsumentów. Będziemy walczyć z działaniami osób, które zachęcają do inwestowania i udziału w takich „projektach”. Te osoby czerpią zyski z naganiania na nielegalne systemy, okłamują konsumentów i mamią ich wizją wielkich zysków. Bez aktywności naganiaczy wielu strat finansowych, cierpień, a niekiedy tragedii ludzkich można uniknąć. Chcemy skłonić ich do zaprzestania tej niegodziwej działalności, a także ostrzec konsumentów przed takimi praktykami - temu służą pierwsze postępowania, w których postawiłem zarzuty osobom promującym systemy promocyjne typu piramida – mówi Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.

Za propagowanie systemów promocyjnych typu piramida przedsiębiorcy grozi kara do 10 proc. obrotu z poprzedniego roku. Przy tym za przedsiębiorcę uznaje się nie tylko osobę zarejestrowaną w CEIDG, ale każdego, w tym blogerów, infuencerów, kto w sposób zorganizowany i ciągły faktycznie prowadzi działalność gospodarczą i czerpie zyski z zakładania, prowadzenia lub propagowania systemów promocyjnych typu piramida. Prawo przewiduje sankcje również dla osób zarządzających, które umyślnie naruszyły zbiorowe interesy konsumentów. To maksymalnie 2 mln zł. Kara finansowa wobec osoby zarządzającej może zostać orzeczona w decyzji, w której Prezes UOKiK nałoży karę na firmę, którą taka osoba kieruje.

UOKiK wszczął dwa postępowania o naruszanie zbiorowych interesów konsumentów przeciw Damianowi Żukiewiczowi, działającemu także pod nazwą INVESTPROVIDER - Damian Żukiewicz we Wrocławiu. To znany youtuber, który czerpie zyski z zachęcania do różnych inwestycji. Prezes UOKiK postawił mu zarzuty propagowania następujących systemów promocyjnych typu piramida prowadzonych przez firmy FUTURENET UKRAINE ze Lwowa oraz BCU Trading z Dubaju i działających na portalu FutureNet oraz platformie reklamowej FutureAdPro, utworzonej przez spółkę CL Singapore z Singapuru sieci niezależnych przedstawicieli zwanej NetLeaders.

Damian Żukiewicz na swojej stronie internetowej http://zukiewicz.com i w nagraniach dostępnych w serwisie YouTube namawiał do zarejestrowania się na portalach FutureNet i FutureAdPro obiecujących zyski za wprowadzenie nowych osób do systemu. Przykładowo pisał, że jest „najlepszym partnerem FutureNet na świecie” i rekomenduje każdej zainteresowanej osobie możliwość „zarabiania pasywnego”, w tym gwarantuje zarobki na poziomie minimalnym 100 zł dziennie. Serwisy FutureNet i FutureAdPro kusiły „zyskami” za to, że ktoś namówi inne osoby do kupienia pakietów uczestnictwa lub statusów, które kosztowały od 10 dolarów do 1000 dolarów. Korzyści uzależnione były przede wszystkim od wprowadzenia nowych członków do systemu. UOKiK ostrzegał przed nimi już w marcu 2019 r. W lipcu 2020 r. UOKiK wydał decyzję, w której uznał, że były to nielegalne systemy promocyjne typu piramida.

W podobny sposób Damian Żukiewicz mógł promować też sieć niezależnych przedstawicieli NetLeaders – ocenia UOKiK. To inicjatywa firmy CL Singapore wprowadzającej na rynek kryptowalutę DasCoin. Spółka oferuje licencje, które kosztują od 100 euro do 25 tys. euro i obiecuje zyski w zamian za to, że ktoś namówi inne osoby do wpłaty pieniędzy. UOKiK ostrzegał przed CL Singapore w marcu 2019 r., a w grudniu 2019 r. Prezes UOKiK wydał decyzję, w której uznał, że był to system promocyjny typu piramida.

- Celem takich systemów jest lawinowy wzrost liczby członków. Zazwyczaj większość pieniędzy trafia do pomysłodawców piramidy oraz osób odpowiedzialnych za jej promocję. Prędzej czy później jednak dalszy wzrost liczby użytkowników nie jest już możliwy i system upada, a konsumenci tracą wpłacone pieniądze – przekonuje Chróstny.

Śledztwo w sprawie FutureNet i FutureAdPro pod sygnaturą PO 2 Ds. 63.2016 prowadzi Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu, która prosi o zgłaszanie się pokrzywdzonych w celu złożenia zeznań. Natomiast Prokuratura Okręgowa w Warszawie prowadzi czynności zarówno wobec CL Singapore (sygn. PO 5 Ds. 33.2017), jak i Netleaders/DasCoin (sygn. PO III Ds. 176.2018).

Prezes UOKiK postawił również zarzuty naruszania zbiorowych interesów konsumentów spółce NTIM z Wrocławia, zaś wobec jej menedżerów: Rafała Krakowiaka i Wiktora Zajączkowskiego wszczął postępowanie w sprawie nałożenia kary pieniężnej. Spółka NTIM propagowała w Polsce program Shields (Tarcze). Umożliwiał on osobie zarejestrowanej na platformie internetowej rockwall.investments służącej do oferowania produktów powiązanych z kryptowalutami otrzymywanie wynagrodzenia uzależnionego przede wszystkim od wprowadzenia nowych członków. Zdaniem prezesa UOKiK mógł to być system promocyjny typu piramida.

Drugi zarzut dotyczy wprowadzania konsumentów w błąd co do właścicieli i osób zarządzających platformą rockwall.investments. W materiałach marketingowych i w internecie była ona przedstawiana jako „polska firma założona przez Rafała Krakowiaka i Wiktora Zajączkowskiego”, która ze względu na kwestie prawne i księgowe miała siedzibę poza granicami RP. Konsumenci byli jednak zapewniani, że kapitał i osoby zarządzające pochodzą z Polski. W rzeczywistości właścicielem, administratorem i usługodawcą portalu była spółka Perfect Lion Solutions z siedzibą w Charlestown na wyspie Nevis na Morzu Karaibskim, a firma NTIM wykonywała na jej rzecz jedynie usługi marketingowe i informatyczne – podaje urząd.

- Informacja o nazwiskach właścicieli platformy rockwall.investments, którymi mieli być młodzi Polacy Rafał Krakowiak i Wiktor Zajączkowski, miała wzbudzać w konsumentach zaufanie. Potencjalni inwestorzy mogli mieć poczucie, że w przypadku rezygnacji z udziału w projekcie będą mogli kierować roszczenia do polskich właścicieli platformy. Gdyby wiedzieli, że jest to kapitał ulokowany na egzotycznej wyspie, prawdopodobnie wielu z nich poszukałoby bezpieczniejszej inwestycji. Promowanie systemu typu piramida i wprowadzanie konsumentów w błąd to nieuczciwe i niedopuszczalne praktyki rynkowe. Jeśli zarzuty się potwierdzą, zamierzam nałożyć sankcje finansowe zarówno na firmę NTIM, jak i na jej menedżerów. Żadna osoba, która uczestnicząc w takim zakazanym przez prawo systemie namawia innych do udziału nim i tym samym naraża ich na straty, nie powinna czuć się bezkarnie – mówi Chróstny.

Postępowania wyjaśniające

UOKiK przygląda się też nowym projektom, które mogą okazać się systemem promocyjnym typu piramida lub w inny sposób zagrażać interesom finansowym konsumentów oraz bada rolę naganiaczy i menedżerów, którzy stoją za danym przedsięwzięciem. Prezes urzędu chce wstępnie zbadać, czy zasady funkcjonowania tych projektów nie prowadzą do naruszenia zbiorowych interesów konsumentów. Dlatego wszczął postępowania wyjaśniające w sprawach:

platformy yourfitway.com – płatnej aplikacji motywującej ludzi do ruchu, która oferuje zarobek za polecenie jej nowym osobom,

platformy lucrias.com, która umożliwia zakup tokenów CoinCasso oraz AssetsPro. Aby móc korzystać z platformy, trzeba wnieść opłatę członkowską, która wynosi od 100 do 1000 dolarów. Projekt przewiduje uzyskiwanie pasywnego dochodu uzależnionego od wpłat osób wprowadzonych do systemu,

AssetsPro – firmy, która ma inwestować w nieruchomości na Zanzibarze. Za pośrednictwem platformy lucrias.com umożliwia ona zakup tokenów, które mają być odpowiednikiem „cyfrowych akcji” i gwarantować zysk ich posiadaczom.

Zawiadomienia do prokuratury

Urząd zawiadomił też prokuraturę o dwóch innych kontrowersyjnych przedsięwzięciach, które propagowane są w Polsce w mediach społecznościowych. Są to: platforma reklamowa AdEx (advertisexchange.com) umożliwiająca uzyskanie dochodu przez osoby, które poleciły ją innym użytkownikom, oraz Weed Profit System, który podaje się za platformę do handlu „śmieciowymi akcjami marihuany”. Jej organizatorzy obiecują wysoki zysk w związku z legalizacją marihuany w Kanadzie. Próg wejścia do projektu to 250 dolarów, a rolą użytkownika jest promowanie i polecanie projektu. Platforma jest propagowana w mediach społecznościowych i reklamach na Youtube.

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Tomasz Chróstny wszczął pierwsze postępowania przeciw osobom propagującym systemy promocyjne typu piramida. Polegają one na tym, że konsument namawiany jest do udziału w „projekcie” w roli „inwestora” w systemie sprzedaży w zamian za obietnicę wynagrodzenia lub innych korzyści materialnych, które są uzależnione przede wszystkim od wprowadzenia do systemu kolejnych osób, a nie od sprzedaży czy konsumpcji produktów – podaje UOKiK. W takich systemach najczęściej są oferowane inwestycje w tokeny, kryptowaluty, pakiety edukacyjne czy językowe, apartamenty itp.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Finanse
Co się dzieje z cenami złota? Ma być jeszcze drożej
Finanse
Blisko przesilenia funduszy obligacji długoterminowych
Finanse
Babciowe jeszcze w tym roku. Ministerstwo zapewnia, że ma środki
Finanse
Wschodzące gwiazdy audytu według "Rzeczpospolitej"
Finanse
Szanse i wyzwania na horyzoncie