Beverly Hilton w Los Angeles i Rainbow Room w Nowym Jorku. Dwie prowadzące: Tina Fey na Wschodnim Wybrzeżu, Amy Poehler – na Zachodnim. I parada gwiazd, które wręczały statuetki: Renee Zellweger, Catherine Zeta-Jones, Laura Dern, Angela Basset, Salma Hayek, Jamie Lee Curtis, Michael Douglas, Kevin Bacon, Joaquin Phoenix – wszystkich trudno wymienić. Suknie pań – eleganckie, ale w tym roku bez ekstrawagancji. W salach znalazła się bardzo ograniczona liczba widzów. Ale już nominowani zasiedli przed przesłanymi im przez Stowarzyszenie kamerkami we własnych domach rozsianych po całym świecie. Wielu z nich ubrali słynni styliści. Wybór sukni odbywał się głównie na zoomach, a Ilaria Urbinati, która ubierała Sachę Barona Cohena zapewniała, że jej klient, którego widać było w okienku zooma do połowy naprawdę do smokingu nie miał założonych krótkich spodenek i trampek. Choć z drugiej strony serialowy aktor Jason Sudeikis odbierał statuetkę w dresowej bluzie z kapturem, a Jeff Daniels usadowił się w sypialni w bawełnianej koszuli w kratę.