Zbudowany został w Warszawie przy rondzie Wiatraczna w połowie lat 70. ubiegłego wieku wg projektu Józefa Zaborowskiego. Uniwersam miał „ucywilizować” życie targowe w tej prawobrzeżnej części miasta. Na trzech kondygnacjach zgromadzono wszystko, co było mieszkańcom potrzebne do życia – od megasamu z artykułami spożywczymi, poprzez stoiska przemysłowe, oddziały banku, punkt Toto-Lotka, kwiaciarnię, aż do restauracji „Astoria” z barem i salą bankietową. Można było kupić meble, pralki, naprawić zegarek u zegarmistrza, odświeżyć urodę w salonie kosmetycznym. Podobno był to jedyny na Grochowie sklep, w którym można było kupić firanki. No i tu właśnie był pierwszy w tej dzielnicy nocny sklep. Kosmiczny obiekt z połyskującej blachy otoczonych na dachu mnóstwem neonowych rurek na tamte czasy zwracał uwagę nowoczesnym stylem.
– Otwarcie było z wielką pompą – pamięta Wiesław Onaszkiewicz, pracujący w Uniwersamie od początku. – Towarów było dużo. Przyjeżdżali ludzie z okolic – wszystko można było tu dostać. Zaopatrzenie - super.
Pan Wiesław poznawał konstrukcję zanim została oddana do użytku w 1977 roku, więc wie o niej wszystko. Zajmował się konserwacją urządzeń – w filmie z dumą pokazuje solidność elementów, stanowiących konstrukcję i wyposażenie budynku, a także jego podziemia.
Po otwarciu „Uniwersamu” okoliczni mieszkańcy przychodzili nie tylko po zakupy – był to deptak grochowski, gdzie umawiali się na spotkania. Dokument pokazuje, jak toczyło się tu codzienne życie w ostatnich miesiącach istnienia sklepu. Na ławeczkach siadywały starsze panie, rozmawiały. Znajdowało się i miejsce dla grajków, którzy wkomponowywali się w lokalny pejzaż. Na płotkach okalających skromne stoiska ze starzyzną sprzedawano rzeczy, które nabierały wartości w oczach kupujących. Do restauracji „Astoria” przychodziło wielu amatorów potańcówek i dansingów – niejedna rozpoczęła się tu miłosna historia. Przychodzili też ludzie, dla których czas się zatrzymał.
– Kiedyś było mało towarów, a dużo klientów, potem wszystko się odwróciło – opowiada sprzedawczyni z wieloletnim stażem.
„Uniwersam Grochów” zakończył działalność ostatniego dnia grudnia 2015 roku – o czym uprzedzały wywieszki na sklepie. W 2016 roku kultowy budynek został zburzony.