Unia chce zawrzeć z obiema firmami nową umowę na dostawę w 2022 i 2023 r. do 1,8 mln dawek, z czego 900 mln opcjonalnie — podał wcześniej Reuter.

Bułgarski premier podczas wizyty na wsi w południowej części kraju powiedział w niedzielę 11 kwietnia, że Unia negocjuje nową umowę w cenie po 19,5 euro za dawkę. — Ceny szybko rosną. Cena Pfizera była 12 euro, potem wzrosła do 15,5, teraz są zawierane umowy z Unią na 2022 i 2023 r. na 900 mln dawek, ale już po 19,5 euro — powiedział Borysow. — Będzie to z grubsza kosztować 18 mld euro. To oznacza., że eksperci finansowi powinni przewidywać w nowych budżetach większe, znacznie większe sumy na szczepionki — dodał.

To znaczny wzrost wobec 15,5 euro, jakie Unia zapłaciła za 600 mln dawek dotychczas zamówionych u Pfizera — wynika z wewnętrznych dokumentów Unii i wypowiedzi jej przedstawicieli. Urzędnik związany z rozmowami z producentami szczepionek potwierdził cenę wymienioną przez premiera Bułgarii, ale dodał, że negocjacje jeszcze nie zakończyły się. Nowa umowa obejmie warianty wirusa, co oznacza, że firmy będą oferować ulepszone szczepionki, jeśli te mutacje okażą się dominujące — dodał drugi urzędnik.

Bułgarski rząd był jednym z tych w Unii, które nie chciały początkowo wykupić swej puli szczepionek Pfizera przewidzianej przez władze Unii, bo uważały ją za zbyt drogą. Bułgaria z 7 milionami mieszkańców zaczęła od szczepionki AstryZeneki, więc dostała je później i mniej. Dotąd ok. 7,7 proc. mieszkańców otrzymało pierwszą dawkę. Według Borysowa, do połowy czerwca rząd odbierze 2,7 mln dawek Pfizera, co przyspieszy program szczepień.