Branża ma spory potencjał wzrostu, bowiem w porównaniu z rynkami wysoko rozwiniętymi w Polsce popyt na opakowania jest wciąż o ok. 45 proc. mniejszy. Wynika to przede wszystkim z mniejszej konsumpcji. Polska Izba Opakowań wskazuje, że poziom zamożności przeciętnego Polaka mierzony wg parytetu siły nabywczej sięga 24,8 tys. dol., gdy Niemca 45,6 tys. dol., zaś Brytyjczyka i Francuza po 39 tys. dol.
O ile obecnie w przeliczeniu na mieszkańca rynek opakowań w Polsce jest wart blisko 250 euro, gdy zachodnioeuropejski 330 euro, to w 2020 roku polski dojdzie – jak szacuje PIO – do 300 euro, przy założonym blisko 5-proc. tempie wzrostu. Dużą szansą dla branży jest także ekspansja zagraniczna, która stymuluje również rozwój poligrafii. Obecnie swoje usługi eksportuje aż 85 proc. firm zatrudniających powyżej 50 pracowników.
Opakowania jadą w świat
Działający w Polsce producenci opakowań coraz śmielej stawiają kroki na zagranicznych rynkach. Ernst & Young szacuje wartość europejskiego rynku opakowań na 130 mld euro, więc jest o co walczyć.
Słupski Plast-Box sprzedaje swoje wyroby do niemal wszystkich krajów w Europie. Ta giełdowa spółka wysyła na eksport ponad połowę produkcji. Na zagraniczne rynki trafia także większość usług działdowskiej firmy Dekorglass, która obsługuje 6 tys. klientów w 81 krajach. Specjalizuje się w zdobieniu butelek do alkoholi i perfum. Zatrudniająca 1,2 tys. osób firma wykonuje zlecenia zarówno na serie limitowane, jak i liczące miliony sztuk. Zdarzają się nawet sukcesy na bardzo egzotycznych rynkach – podwarszawski producent plastikowych opakowań Plast Service Pack sprzedał do Nowej Zelandii licencję na plastikowe opakowania. W świat wysyłamy także maszyny do pakowania. Firma Radpak, która zajmuje się produkcją takich specjalistycznych maszyn, trzy czwarte produkcji wysyła na rynki zagraniczne, w tym zamorskie. Niemal 60 proc. produkcji na rynki Unii Europejskiej i do Rosji wysyła bydgoska Supravis Group, która specjalizuje się m.in. w opakowaniach wrażliwych wyrobów medycznych i technicznych. Firma jest też europejskim liderem opakowań barierowych i wysokobarierowych dla producentów przetworów z mięsa, ryb i mleka.
Przykładem największego sukcesu branży opakowaniowej w Polsce jest założona ponad 20 lat temu amerykańska spółka Can-Pack. W skład tej grupy kapitałowej wchodzi pięć holdingów branżowych (puszek napojowych, opakowań dla żywności i chemii, opakowań szklanych, zamknięć do butelek, a także usług deweloperskich). Wszystkie zakłady grupy, zatrudniające 4 tys. osób, mogą wyprodukować w roku 11 mld puszek napojowych, ponad 30 mld zamknięć do butelek, ponad 1 mld opakowań metalowych dla przemysłu spożywczego i chemicznego oraz 220 tys. ton opakowań szklanych. Ponad 78 proc. produkcji polskich zakładów trafia na eksport.