MFW ostrzega przed skutkami pandemii

Działalność gospodarcza na świecie zaczyna nabierać tempa po bezprecedensowym spadku z powodu pandemii, ale druga fala zachorowań może wywołać większe zakłócenia — ostrzegła szefowa MFW.

Aktualizacja: 16.07.2020 14:47 Publikacja: 16.07.2020 14:21

Kristalina Georgiewa, szefowa MFW

Kristalina Georgiewa, szefowa MFW

Foto: AFP

Kristalina Georgiewa stwierdziła, że finansowe koszty działań ograniczających pandemię i łagodzących jej skutki na gospodarkę doprowadziły już do dużego wzrostu zadłużenia, ale przedwczesne byłoby znoszenie siatek ochronnych. W blogu opublikowanym przed sobotnią wirtualną konferencją ministrów finansów i prezesów banków centralnych krajów grupy G20 napisała, że „nie wyszliśmy jeszcze na prostą".

W czerwcu Fundusz obniżył znów prognozę tegorocznego wzrostu do 4,9 proc. i przewiduje mniejsze odrodzenie w przyszłym roku.

Georgiewa poinformowała, że członkowie G20 i inne kraje podjęły działania na łączną sumę 11 bln dolarów, banki centralne dokonywały zmasowanego zasilania gotówką, aby światowa gospodarka mogła odzyskać grunt. Mimo tego, nadal istnieją zagrożenia: nowa fala zachorowań, trudna wycena aktywów, chwiejne ceny surowców, rosnący protekcjonizm i brak stabilizacji politycznej.

Niektóre kraje straciły w marcu i kwietniu więcej miejsc pracy niż ich powstało od zakończenia kryzysu finansowego w 2008 r., wiele z nich nigdy nie zostanie odnowione — dodała. Likwidacja miejsc pracy, bankructwa i restrukturyzacja firm przemysłowych mogą być dużymi wyzwaniami dla sektora finansowego w postaci utraty kredytów przez instytucje finansowe i inwestorów.

Dla zapewnienia stabilizacji zasadnicze znaczenie ma stała współpraca banków centralnych i wsparcie od międzynarodowych instytucji finansowych — uważa szefowa MFW. Przepisy powinny również wspierać elastyczne wykorzystywanie kapitału, aby firmy miały nieprzerwany dostęp do linii kredytowych. „Polityka pieniężna powinna dostosowywać się w sytuacjach, gdy luki w produkcji są duże, a inflacja poniżej założonego celu, co dotyczy wielu krajów w obecnym kryzysie"— cytuje ją Reuter.

W raporcie przeznaczonym dla grupy G20 MFW przestrzegł przed rosnącym protekcjonizmem i świeżymi napięciami w handlu, które zagrażają odrodzeniu gospodarki. Samo słabe odrodzenie stwarza ryzyko dezinflacji i dłuższego okresu niskich stóp procentowych, co może zaszkodzić równoważeniu zadłużenia i stabilizacji finansowej — dodano w raporcie.

Kristalina Georgiewa stwierdziła, że finansowe koszty działań ograniczających pandemię i łagodzących jej skutki na gospodarkę doprowadziły już do dużego wzrostu zadłużenia, ale przedwczesne byłoby znoszenie siatek ochronnych. W blogu opublikowanym przed sobotnią wirtualną konferencją ministrów finansów i prezesów banków centralnych krajów grupy G20 napisała, że „nie wyszliśmy jeszcze na prostą".

W czerwcu Fundusz obniżył znów prognozę tegorocznego wzrostu do 4,9 proc. i przewiduje mniejsze odrodzenie w przyszłym roku.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Ekonomia
Witold M. Orłowski: Słodkie kłamstewka
Ekonomia
Spadkobierca może nic nie dostać
Ekonomia
Jan Cipiur: Sztuczna inteligencja ustali ceny
Ekonomia
Polskie sieci mają już dosyć wojny cenowej między Lidlem i Biedronką
Ekonomia
Pierwsi nowi prezesi spółek mogą pojawić się szybko