Pasma górskie Hindukusz, Himalaje i Karakorum zajmują powierzchnię ponad ponad 4,5 miliona kilometrów kwadratowych w dziesięciu krajach. Jedynie regiony polarne magazynują więcej śniegu i lodu niż ten obszar. Stąd jego nazwa: „Trzeci biegun”. Na tym terenie znajduje się wszystkie 14 ośmiotysięczników, z niego wypływa 10 głównych rzek Azji. To potężny bufor ekologiczny i źródło wody dla czwartej części ludności świata.

Jak donosi raport „The Hindu Kush Himalaya Assessment” co najmniej jedna trzecia himalajskich lodowców, będących jednymi z najważniejszych zasobów wodnych na świecie, stopi się do końca stulecia, nawet jeśli zrealizowane zostaną najbardziej ambitne kroki w celu powstrzymania globalnego ocieplenia. Natomiast jeśli nic nie zostanie zrobione, przy utrzymującym się tempie emisji gazów cieplarnianych, straty te mogą wzrosnąć do dwóch trzecich. Oznacza to, że mieszkańcy tych terenów zostaną pozbawieni wody pitnej, pojawi się problem z uprawą żywności, a ich siedziby zostaną zmyte przez masywne powodzie, co w konsekwencji doprowadzi do masowej migracji. 

„To jest kryzys klimatyczny, o którym nie słyszeliście” - powiedział Philippus Wester z Międzynarodowego Centrum Zintegrowanego Rozwoju Gór, który kierował raportem. Naukowcy uważają, że nawet jeśli postawimy sobie niesłychanie ambitne cele, a następnie je zrealizujemy, to jedna trzecia lodowców i tak jest stracona.

Raport, był przygotowywany przez pięć lat przy udziale 350 naukowców i badaczy. Ma na celu pokazanie, jak ocieplenie wpłynie na góry i społeczności górskie. Przed opublikowaniem niniejszego raportu, konsekwencje zmian klimatycznych dla regionu były niejasne. „Ale naprawdę wiemy już wystarczająco dużo, aby podjąć działania, a działania są pilnie potrzebne” -  powiedział Wester.