Prezydent Hassan Rouhani poinformował w środę o wycofaniu się Iranu z "części zobowiązań" poprzez przekazanie ambasadorom państw sygnatariuszy umowy nuklearnej specjalnych listów.

Rouhani nie sprecyzował jednak, jakie zobowiązania Iran przestanie wdrażać.

Umowa miała na celu ograniczenie nuklearnych ambicji Iranu w zamian za ulgę w sankcjach. Między Iranem i Stanami Zjednoczonymi wzrosły jednak napięcia po tym, jak USA wycofały się z umowy pod rządami prezydenta Donalda Trumpa.

Od tamtej pory gospodarka Iranu mocno ucierpiała z powodu ponownie wdrożonych sankcji USA. Kryzys dotyczy w szczególności sektora naftowego i finansowego. Od momentu wycofania się USA wartość irańskiej waluty spadła do rekordowo niskiego poziomu, czterokrotnie wzrosła roczna stopa inflacji, odpłynęły też inwestycje zagraniczne.

Pomimo tego Iran podtrzymywał do tej pory swoje zobowiązania umowne - twierdzili inspektorzy Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) - organu odpowiedzialnego za monitorowanie irańskiego programu jądrowego.