Duet przywódców Niemiec i Rosji ogłosił, że Nord Stream-2 to projekt korzystny i konkurencyjny. Także w innych sprawach gospodarczych Angela Merkel i Władimir Putin mieli to samo zdanie.
Dowiedz się więcej: Merkel robi biznes z Putinem
Zaproszenie do Meseberga pod Berlinem to dla Moskwy ostateczne przełamanie izolacji po aneksji Krymu i zajęciu Donbasu. Czarnecki nazwał spotkanie kanclerz Niemiec Angeli Merkel z prezydentem Rosji Władimirem Putinem "skrajną hipokryzją".
- Z jednej strony RFN popiera sankcje wobec Rosji, co pół roku przedłużane, a z drugiej strony dba o to, żeby pokazywać się Rosji jako ten kraj, który dba w wymiarze gospodarczym szczególnie, o ciepłe stosunki z Kremlem - mówił polityk Prawa i Sprawiedliwości w radiowej Jedynce.
- Meseberg, jako miejsce istotnych spotkań pani kanclerz Merkel, przechodzi do historii, bo przypomnę, że w czerwcu spotkała się tam z prezydentem Emmanuelem Macronem. Wtedy przedstawili dokument mówiący o takiej bardzo federalistycznej przyszłości UE. Dokument kontrowersyjny z punktu widzenia Polski - zwrócił uwagę Ryszard Czarnecki.