Reklama

Kreml: Asad przyleciał do Putina

Syryjski prezydent Baszar el-Asad przyleciał do Rosji i spotkał się z Władimirem Putinem w jego rezydencji nad Morzem Czarnym, by omówić kwestie związane z konfliktem toczącym się w Syrii - poinformował Kreml.

Aktualizacja: 17.05.2018 22:23 Publikacja: 17.05.2018 22:13

Kreml: Asad przyleciał do Putina

Foto: AFP

arb

To trzecia wizyta Asada w Rosji od momentu wybuchu wojny domowej w Syrii w 2011 roku. We wrześniu 2015 roku Rosja aktywnie włączyła się w konflikt po stronie Asada.

Asad po przybyciu do rezydencji Putina pogratulował mu reelekcji w niedawnych wyborach prezydenckich w Rosji i podziękował za wsparcie jakiego udzieliła mu rosyjska armia.

- Rośnie stabilność (kraju) co otwiera drzwi do politycznego procesu, który jakiś czas temu rozpoczęliśmy - miał powiedzieć Asad według relacji Kremla.

- Zawsze mówiłem i znów to powtórzę, że zawsze całym sercem wspieraliśmy polityczny proces, który powinien być prowadzony równolegle z wojną z terroryzmem - mówił Asad.

- Wiemy, że to nie będzie łatwe, ponieważ jest wiele państw, które nie chcą powrotu stabilności do Syrii. Jednakże, wraz z panem i innymi naszymi przyjaciółmi i partnerami, zmierzamy pewnie do procesu pokojowego - miał powiedzieć Putinowi Asad.

Reklama
Reklama

Rosja oficjalnie włączyła się w konflikt w Syrii, by pomóc w walce z Daesh, ale w rzeczywistości rosyjskie lotnictwo miało atakować również inne siły wrogie Asadowi.

Putin ze swojej strony pogratulował Asadowi "znaczących sukcesów na polu walki osiąganych przez syryjską armię".

- Terroryści złożyli broń w kluczowych miejscach w Syrii, co pozwoliło na odbudowę syryjskiej infrastruktury - miał powiedzieć Putin.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Ponad 2300 zgłoszeń z profilu Stop Cham Warszawa. „To utrudnia pracę policjantom”
Kraj
Poradziecka wyrzutnia pocisków pod Warszawą? Służby już na miejscu
Kraj
Kolejne rekordy na Lotnisku Chopina. Tylu pasażerów nie było jeszcze nigdy
Kraj
Sensacja za sensacją. Wyschnięta Wisła odsłoniła skarby sprzed stuleci, a nawet tysiącleci
Reklama
Reklama