Magierowski: Polska nie ma planów wydalenia rosyjskich dyplomatów

Nie potwierdzę, że w ciągu najbliższych dni dojdzie do wydalenia rosyjskich dyplomatów z Polski, ale jeśli pojawią się zarzuty np. o działalność szpiegowską, niewykluczone, że do tego dojdzie - mówił wiceszef MSZ Marek Magierowski.

Aktualizacja: 19.03.2018 07:40 Publikacja: 19.03.2018 06:48

Marek Magierowski

Marek Magierowski

Foto: Fotorzepa/ Magdalena Jodłowska

- By wydalić z kraju dyplomatów innego państwa, muszą być ku temu podstawy, np. zarzuty działalności szpiegowskiej, więc trudno wykluczyć, że do takiego wydalenia dojdzie.  Na pewno nie potwierdzę, że Polska w ciągu najbliższych kilku dni na taki krok się zdecyduje - mówił Magierowski.

Wiceszef MSZ skomentował w ten sposób pojawiające się w mediach informacje o tym, że Polska ma zamiar pójść w ślady Wielkiej Brytanii, która zdecydowała o wydaleniu 23 Rosjan ze swojego terytorium. Sugestia takich działań miałaby się pojawić we wczorajszej rozmowie premiera Morawieckiego z premier Theresą May.

Jak tłumaczył Magierowski, gość "Jeden na jeden" w TVN24, Londyn zareagował w  ten sposób na atak z zastosowaniem broni chemicznej na terytorium Wielkiej Brytanii i wydalenie dyplomatów było jednym z narzędzi, z których skorzystała premier May.

- Jest cała paleta możliwości, które w takiej sytuacji można wykorzystać, ale nie oznacza to, że wszystkie kraje sojusznicze Wielkiej Brytanii będą od razu wydalać rosyjskich dyplomatów - zastrzegł Marek Magierowski.

Według wiceszefa MON w obliczu ataku bronią chemiczną na terytorium jednego z państw członkowskich, co się zdarzyło po raz pierwszy od II wojny światowej, państwa NATO powinny zadeklarować solidarność i stanąć u boku Wielkiej Brytanii.

- Nawet zapewnienia werbalne krajów członkowskich NATO z Europy i spoza niej  są w tej sytuacji bardzo istotne - mówił Magierowski.

Gość programu mówił również, że jak dotąd nikt nie ma stuprocentowych dowodów na to, że to Rosja stoi za atakiem na Siergieja Skripala i jego córkę, ale, jak mówił, "wszystkie tropy prowadzą do Moskwy".

- Putin jest sprawnym politykiem, czego dowodem jest czwarta kadencja w prezydenckim fotel, zwłaszcza że Rosja jest krajem trudnym do rządzenia - skwitował Magierowski wyniki wyborów w Rosji, przypominając, że Polska nie uznała wyborów przeprowadzonych przez Federację Rosyjską na Krymie.

Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?
śledztwo
Ofiar Pegasusa na razie nie ma. Prokuratura Krajowa dopiero ustala, czy i kto był inwigilowany
Kraj
Posłowie napiszą nową definicję drzewa. Wskazują na jeden brak w dotychczasowym znaczeniu
Kraj
Zagramy z Walią w koszulkach z nieprawidłowym godłem. Orła wzięto z Wikipedii