Zwyżka PKB Polski w III kwartale o 4,7 proc. rok do roku nie była jednorazowym szarpnięciem gospodarki. Wygląda na to, że w bieżącym kwartale rozwija się ona w podobnym tempie. Bez zarzutu działają wszystkie jej silniki: konsumpcja, inwestycje i eksport.
Produkcja budowlano-montażowa, silnie sprzężona z aktywnością inwestycyjną, zwiększyła się w październiku o 20,3 proc. rok do roku, po zwyżce o 15,5 proc. we wrześniu. Ankietowani przez „Rz" ekonomiści przeciętnie spodziewali się wprawdzie jeszcze lepszego odczytu (23,3 proc.), ale trudno mówić o rozczarowaniu. W minionych trzech miesiącach roczna dynamika produkcji budowlanej wynosiła średnio 19,8 proc. Ta średnia krocząca ostatnio wyższa była w maju 2011 r., czyli w okresie inwestycyjnego boomu przez Euro 2012.