W strefie euro czerwiec gorszy od maja?

Koniunktura w strefie euro jest w czerwcu gorsza, niż była w maju, pomimo zniesienia większości ograniczeń aktywności ekonomicznej – sugerują ankietowe badania wśród firm.

Aktualizacja: 23.06.2020 11:36 Publikacja: 23.06.2020 11:29

W strefie euro czerwiec gorszy od maja?

Foto: Bloomberg

Ekonomiści zaś nie mają wątpliwości, że czerwiec przyniósł poprawę koniunktury w porównaniu do maja, ale pozostaje ona daleka od przedkryzysowej normalności.

Jak podała we wtorek firma IHS Markit, zbiorczy PMI, mierzący koniunkturę w sektorze przemysłowym i usługowym na podstawie ankiety wśród menedżerów logistyki przedsiębiorstw, wzrósł w czerwcu w strefie euro do 47,5 pkt z 31,9 pkt w maju. To jego druga zwyżka z rzędu. W kwietniu był na najniższym w historii poziomie 13,6 pkt.

Pomimo odbicia, PMI pozostaje poniżej 50 pkt. A to oznacza, że gospodarka (albo dany sektor) kurczy się w ujęciu miesiąc do miesiąca. Dystans od tej granicy to miara tempa tych zmian. Czerwcowy wynik sugeruje, że pomimo odmrożenia gospodarki eurolandu więcej firm odnotowało w czerwcu pogorszenie swojej sytuacji w stosunku do maja niż jej poprawę.

„To kłóci się z poprawą koniunktury widoczną w danych wysokiej częstotliwości (np. zużycie energii elektrycznej, ruch na drogach itp. – red.)” – skomentowała wtorkowe dane Jessica Hinds, ekonomistka z firmy analitycznej Capital Economics.

Ekonomiści spodziewali się wprawdzie jeszcze niższego odczytu PMI w strefie euro (przeciętnie na poziomie 42,4 pkt), ale doniesienia IHS Markit i tak są rozczarowujące. Szczególnie, że poniżej 50 pkt zbiorczy PMI utrzymał się też w Niemczech (wzrósł do 45,8 pkt z 32,3 pkt w maju), największej gospodarce strefy euro. Słaba wciąż koniunktura nie jest więc wyłącznie konsekwencją kryzysu w najmocniej dotkniętych pandemią koronawirusa krajach południa. Na ścieżkę wzrostu gospodarczego wróciła za to Francja, gdzie zbiorczy PMI wzrósł w czerwcu do 51,3 pkt z 32,1 pkt w maju.

Biorąc pod uwagę całą strefę euro, koniunktura pozostaje słaba zarówno w sektorze usługowym, jak i w przemyśle. Główna składowa usługowego PMI (pełny wskaźnik zostanie opublikowany na początku maja), wyrażająca zmianę poziomu bieżącej aktywności firm, wzrosła w czerwcu do 47,4 pkt z 30,5 pkt w maju. Z kolei główna składowa przemysłowego PMI, wyrażająca zmianę produkcji w porównaniu do poprzedniego miesiąca, wzrosła do 48,2 pkt z 35,6 pkt w maju. Ogólny przemysłowy PMI, który pokazuje też m.in. zmiany wartości zamówień oraz zatrudnienia w firmach, zwyżkował do 46,9 pkt z 39,4 pkt miesiąc wcześniej.

Ankietowe badania IHS Markit świadczą o tym, że gospodarka strefy euro pozostaje w głębokiej recesji. Już w I kwartale jej PKB zmalał o 3,8 proc. w porównaniu do IV kwartału, choć pandemia koronawirusa paraliżowała gospodarkę przez niespełna miesiąc. PKB Niemiec zmalał o 2,2 proc., a Francji o 5,8 proc. Drugi kwartał z pewnością okaże się znacznie gorszy. – Wyraźne odbicie PMI na przestrzeni II kwartału sugeruje, że spadek PKB w tym okresie nie będzie jednak tak katastrofalny, jak się obawialiśmy – zaznaczyła Hinds.

Ekonomiści zaś nie mają wątpliwości, że czerwiec przyniósł poprawę koniunktury w porównaniu do maja, ale pozostaje ona daleka od przedkryzysowej normalności.

Jak podała we wtorek firma IHS Markit, zbiorczy PMI, mierzący koniunkturę w sektorze przemysłowym i usługowym na podstawie ankiety wśród menedżerów logistyki przedsiębiorstw, wzrósł w czerwcu w strefie euro do 47,5 pkt z 31,9 pkt w maju. To jego druga zwyżka z rzędu. W kwietniu był na najniższym w historii poziomie 13,6 pkt.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dane gospodarcze
Gospodarka USA rozczarowała. Słaby wzrost PKB w pierwszym kwartale
Dane gospodarcze
Lepsze nastroje w niemieckiej gospodarce. Najgorsze już minęło?
Dane gospodarcze
Węgrzy znów obniżyli stopy procentowe
Dane gospodarcze
Mniejsza szara strefa. Ale rynku alkoholi to nie dotyczy
Dane gospodarcze
GUS: płace wciąż rosną. Z zatrudnieniem nie jest tak dobrze