Wnioskowali o nie inżynierowie kontraktów, który dopatrzył się nieprawidłowości w realizacji umów. Dotyczyły one nie tylko przypadków złego prowadzenia robót, ale np. niezgłoszenia zatrudnianych podwykonawców lub poddostawców materiałów.
Najwięcej do zapłacenia ma Salini realizujące 5 kontraktów na łączna kwotę 3,5 mld zł. GDDKiA egzekwuje od firmy kary umowne warte w sumie 67 mln zł. Nałożenie kolejnych kar w wysokości ok. 163 mln zł jest właśnie analizowane. Salini buduje m.in. odcinek autostrady A1 stanowiący obwodnicę Częstochowy. Inwestycja ma bardzo duże opóźnienie, tymczasem firma domaga się kolejnego przesunięcia terminu jej zakończenia.
W przypadku firmy Astaldi, która pracuje na 4 kontraktach o wartości ponad 3 mld zł, kary sięgają na razie 5 mln zł. Ale GDDKiA ma już wnioski o nałożenie kolejnych klar, tym razem na ok. 37 mln zł. Jednym z jej kontraktów jest budowa trudnego technicznie tunelu na zakopiance pomiędzy Naprawą a Skomielną Białą.
Na firmę Toto Costruzioni Generli realizujące 2 kontrakty o wartości ok. 1,1 mld zł nałożono kary warte 22 mln zł, w tym 0,4 mln zł z tytułu niezgłoszenia podwykonawców lub usługodawców bądź poddostawców.
Natomiast w przypadku firmy Pozarotti realizującej 4 umowy o wartości ok. 1,65 mld zł kary umowne są w tej chwili rozpatrywane: ich łączna wysokość to 14,5 mln zł.