Premier Theresa May ma tydzień, by namówić parlamentarzystów do poparcia jej umowy z Brukselą. Porozumienie prawdopodobnie zostanie odrzucone, co wywołuje wśród biznesmenów i inwestorów. Obawiają się o sytuację w Wielkiej Brytanii, piątej co do wielkości gospodarki na świecie, po wyjściu z Unii Europejskiej.
Nikt tak naprawdę nie wie, jaka będzie sytuacja po głosowaniu w parlamencie. Politycy nie wykluczają porozumienia, twardego brexitu, kolejnego referendum, a nawet pozostania w Unii.
Czytaj także:
Głosowanie ws. brexitu. May może ubiegać się o więcej czasu
Theresa May: Bez umowy ws. brexitu Wielka Brytania będzie niezbadanym obszarem