Trucizna zalała plaże i wody Kamczatki

Poważny wyciek toksycznych substancji ropopochodnych u wybrzeży rosyjskiego półwyspu Kamczatka. Toksyna zalała okoliczne plaże, zabiła foki, ptaki morskie. W wodzie norma zawartości produktów naftowych jest przekroczona 3,6 razy, a fenoli - dwukrotnie. Nie wiadomo czy to wyciek z pobliskich tankowców czy też z czegoś, co spoczywa na dnie oceanu.

Aktualizacja: 05.10.2020 12:52 Publikacja: 05.10.2020 12:22

Trucizna zalała plaże i wody Kamczatki

Foto: Adobe Stock

O sytuacji jako pierwsi poinformowali dwa tygodnie temu kamczaccy surferzy, którzy podczas pływania w Oceanie Spokojnym zauważyli zmianę koloru wody przy plaży Chałaktyrskiej położonej niedaleko głównego miasta półwyspu - Piertopawłowska Kamczackiego na południowym wschodzie Kamczatki.

Ta plaża to główne na Kamczatce miejsce do uprawiania surfingu. Na brzegu fale wyrzuciły martwe foki, ryby, ptaki inne morskie stworzenia. Sami surferzy odczuli podczas kontaktu z wodą zawrotu głowy, pieczenie oczu i pogorszenie widzenia oraz nudności.

Powiadomione służby sanitarne zbadały wodę i ustaliły, że zawartości produktów naftowych 3,6 razy przekracza normę, a fenoli - dwukrotnie. Wprowadzono zakaz wejścia na plaże. Według ministerstwa zasobów naturalnych regionu martwe zwierzęta morskie znaleziono też na innych plażach i w zatoce Babia. Szef resortu Aleksiej Kumarkow powiedział agencji RIA Nowosti, że trwa ustalanie źródła wycieku ropy lub jej produktów.

Według MarineTraffic, w pobliżu Kamczatki znajdują się obecnie cztery tankowce, z których dwa nie zostały zidentyfikowane, a dwa kolejne znajdują się pod rosyjską banderą. Są to Prisco Alfa i Belogorsk.

Tankowiec do transportu chemikaliów i produktów naftowych Prisco Alfa płynie z Pietropawłowska do Władywostoku. Tankowiec jest własnością rosyjskiej firmy Prisco Tankers, zarejestrowanej w Nachodce nad Morzem Japońskim.

Według danych MarineTraffic, drugi statek, Belogorsk, jest obecnie zakotwiczony między Morzem Beringa a Oceanem Spokojnym. Statek opuścił Władywostok 18 sierpnia i obecnie porusza się z prędkością 0,2 węzła w kierunku południowo-zachodnim. Dla tankowca nie ma punktu końcowego przybycia. Jak wynika z bazy danych, właścicielem statku jest firma Price CO LTD z Władywostoku.

Dmitrij Lisicin szef organizacji pozarządowej „Ecowahta Sachalin" powiedział RIA Nowosti, że przyczyną zanieczyszczenia wód na Kamczatce może być długotrwały wyciek silnej toksyny, a nie jednorazowy wypływ surowca. Świadczyć ma o tym fakt, że sytuacja nie zmieniła od dwóch tygodni. Źródła wycieku należy szukać na dnie i w dolnej warstwie wody.

Według ekologa, to co wydostaje się na plaże Kamczatki, to nie są to produkty ropopochodne. Te bowiem tworzą na jej powierzchni jednolitą plamę rozlanej substancji. A tu nic takiego nie ma miejsca.

Rosyjski oddział Greenpeace określił to, co dzieje się na Kamczatce mianem katastrofy ekologicznej. Organizacja wystąpiła do prokuratury generalnej Rosji, resortu przyrody oraz obrony o jak najszybsze znalezienie źródła skażenia i jego likwidację. Powiadomienie resortu obrony wskazuje na jeszcze jedno, możliwe źródło wycieku - instalacje wojskowe.

O sytuacji jako pierwsi poinformowali dwa tygodnie temu kamczaccy surferzy, którzy podczas pływania w Oceanie Spokojnym zauważyli zmianę koloru wody przy plaży Chałaktyrskiej położonej niedaleko głównego miasta półwyspu - Piertopawłowska Kamczackiego na południowym wschodzie Kamczatki.

Ta plaża to główne na Kamczatce miejsce do uprawiania surfingu. Na brzegu fale wyrzuciły martwe foki, ryby, ptaki inne morskie stworzenia. Sami surferzy odczuli podczas kontaktu z wodą zawrotu głowy, pieczenie oczu i pogorszenie widzenia oraz nudności.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Krzysztof Gawkowski: Nikt nie powinien mieć TikToka na urządzeniu służbowym
Biznes
Alphabet wypłaci pierwszą w historii firmy dywidendę
Biznes
Wielkie firmy zawierają sojusz kaucyjny. Wnioski do KE i UOKiK
Biznes
KGHM zaktualizuje strategię i planowane inwestycje
Biznes
Rośnie znaczenie dobrostanu pracownika