W ciągu pierwszej domy od zapowiedzi premiera, dotyczącej otwarcia tego typu punktów, Polacy umówili ponad 500 tys. wizyt. Większość salonów zapełniła swoje kalendarze nie tylko na maj, ale i na czerwiec - wynika z danych Moment.pl.

Startup Versum, rozwijający internetowy system rezerwacji Moment.pl, podał, że spodziewał się kilkunastokrotnego wzrostu liczby rezerwacji w portalu, w porównaniu do stanu z początku marca. Ale rzeczywistość przerosła wyobrażenia. - W kilka minut po zapowiedzi premiera, ruch na naszej stronie wzrósł 40-krotnie. W ciągu niespełna doby, Polacy umówili ponad pół miliona wizyt - mówi Sebastian Maśka z Moment.pl.

Zdecydowana większość to wizyty u fryzjera (70 proc.), a także kosmetyczki (30 proc.). - Obecnie obserwujemy, że największe zapotrzebowanie i najwięcej rezerwacji dotyczy takich usług, jak strzyżenie męskie, koloryzacja włosów oraz manicure - wskazuje Maśka.