Rosyjski oligarcha opłacał akcje FBI

Oleg Deripaska ujawnił szczegóły swoich kontaktów z amerykańską bezpieką. Rosjanin miał m.in. wyłożyć 20 mln dol. na operację uwolnienia byłego agenta więzionego w Iranie. Amerykanie mieli też próbować zwerbować miliardera do współpracy.

Aktualizacja: 03.07.2019 13:23 Publikacja: 03.07.2019 13:11

Oleg Deripaska

Oleg Deripaska

Foto: Bloomberg

Rosyjski miliarder opowiedział gazecie The Hill o swoich kontaktach z FBI (Federalne Biuro Śledcze). W wywiadzie pod tytułem „Russian oligarch's story could spell trouble for Team Mueller” (Opowieść rosyjskiego oligarchy może oznaczać kłopoty dla Zespołu Muellera), Deripaska poinformował, że w latach 2009-2011 wydał 20 mln dol. na operację uwolnienia byłego agenta FBI Roberta Levinsona, który od 2007 r. przebywał w niewoli irańskiej. 

Rosjanin twierdzi, że zapłacił za uwolnienie agenta na prośbę FBI, którym wtedy kierował Robert Mueller, który potem został specjalnym prokuratorem w sprawie rosyjskiej ingerencji w wybory prezydenckie w USA.

Jednak jak dodał Deripaska umowa o uwolnieniu Roberta Levinsona została zerwana po interwencji Departamentu Stanu, którym kierowała Hillary Clinton. Według Deripaski, Stany Zjednoczone „nie chciały mieć wobec niego długów”. Według biznesmena, schwytany były oficer FBI w końcu umarł. Oleg Deripaska dodał, że wciąż próbuje zrozumieć, dlaczego nie udało się doprowadzić do jego uwolnienia.

W 2015 r. Amerykanie mieli podjąć próbę zwerbowania Deripaski. Biznesmen twierdzi, że stało się to pod przykrywką rozmów o wizie dla niego. „W rzeczywistości oni (Amerykanie - red.) w ogóle nie mówili o sprawach wizowych. Pytali: Macie coś? Podajcie nazwiska, sprawy, cokolwiek”. 

Przypomnijmy, że w 2018 r. należące do Deripaski koncern aluminiowy Rusal i spółka En+ i Ewrosibnegergo zostały wpisane na czarną listę firm objętych sankcjami Białego Domu. Spowodowało to gwałtowny spadek wartości firm o blisko połowę (później część strat została odrobiona). W styczniu 2019 r. Amerykanie zdjęli ograniczenia pod warunkiem, że sam Deripaska zrezygnuje z kontroli nad firmami. Miliarder sprzedał część akcji.

Sankcje obowiązują natomiast wobec samego Olega Deripaski. Nie może od wjeżdżać na teren USA, a jego osobiste aktywa w Stanach zostały zamrożone. Biały Dom zapowiadał też objęcie sankcjami innego aktywu Rosjanina - Grupy GAZ, ale ich wprowadzeni było już kilka razy przenoszone.

Rosyjski miliarder opowiedział gazecie The Hill o swoich kontaktach z FBI (Federalne Biuro Śledcze). W wywiadzie pod tytułem „Russian oligarch's story could spell trouble for Team Mueller” (Opowieść rosyjskiego oligarchy może oznaczać kłopoty dla Zespołu Muellera), Deripaska poinformował, że w latach 2009-2011 wydał 20 mln dol. na operację uwolnienia byłego agenta FBI Roberta Levinsona, który od 2007 r. przebywał w niewoli irańskiej. 

Rosjanin twierdzi, że zapłacił za uwolnienie agenta na prośbę FBI, którym wtedy kierował Robert Mueller, który potem został specjalnym prokuratorem w sprawie rosyjskiej ingerencji w wybory prezydenckie w USA.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Krzysztof Gawkowski: Nikt nie powinien mieć TikToka na urządzeniu służbowym
Biznes
Alphabet wypłaci pierwszą w historii firmy dywidendę
Biznes
Wielkie firmy zawierają sojusz kaucyjny. Wnioski do KE i UOKiK
Biznes
KGHM zaktualizuje strategię i planowane inwestycje
Biznes
Rośnie znaczenie dobrostanu pracownika