Nike: Najszybsze buty świata staną się jeszcze szybsze

Te wyjątkowe buty biegowe, które Nike zachwala jako „najszybsze buty świata”, od początku budziły kontrowersje przez to, że są aż za dobre. Porównywano je nawet z środkami dopingowymi. Teraz Nike zamierza je ulepszyć.

Aktualizacja: 24.04.2019 15:33 Publikacja: 24.04.2019 13:06

Nike Zoom Vaporfly 4% Flyknit

Nike Zoom Vaporfly 4% Flyknit

Foto: www.nike.com

Chodzi o limitowaną wersję butów Nike Zoom Vaporfly 4% Flyknit. Amerykańska firma zaprezentowała je po raz pierwszy dwa lata temu, twierdząc, że są to najszybsze buty na Ziemi. Miały one bowiem zwiększyć prędkość biegacza o 4% – na co wskazuje nazwa tej limitowanej serii butów. Buty są zaprojektowane tak, by miały jak najniższą wagę przy jak największej wydajności. Pozwalają one biegaczowi szybciej wybijać się od ziemi dzięki specjalnej podeszwie z włókna węglowego, która umożliwia zachowanie energii w kontakcie buta z podłożem. 

Czytaj także:  Biegasz? Dostaniesz za darmo piwo od New Balance 

Ten dodatkowy zastrzyk wydajności u niektórych fanów sportowych budził sceptycyzm, u innych z kolei obawy. Analitycy New York Times postanowili sprawdzić w ubiegłym roku, ile prawdy zawiera się w tych odważnych reklamach Nike. Przebadali dane pochodzące z około 500 tys. maratonów i półmaratonów w latach 2014-2018, biorąc pod uwagę wyniki uzyskane przez maratończyków i buty, w których startowali. Okazało się, że rzeczywiście sportowcy z Nike Zoom Vaporfly 4% biegali średnio o 3-4% szybciej niż ci z innym obuwiem i o ponad 1% szybciej od drugich w kolejności „najszybszych butów”.

Warto wspomnieć, że to właśnie w nich Kenijczyk Eliud Kipchoge podbił we wrześniu 2018 r. rekord świata na maratonie w Berlinie, który pokonał w czasie 2:01:39.

Fakt ten wywołał silne kontrowersje w branży sportowej. Niektórzy sugerowali, że buty mogą stwarzać nieuczciwą konkurencję, inni porównywali je nawet z środkami dopingowymi i chcieli zakazać ich maratończykom. 

Czytaj także: Nike ukarany przez Komisję Europejską grzywną 12,5 mln euro 

To jednak się nie stało. Nike nie przejmuje się krytyką i właśnie ogłosił nową ulepszoną wersję butów o nazwie ZoomX Vaporfly NEXT%. Czemu zniknęły z niej 4%? Ponieważ buty mają jeszcze bardziej zwiększyć szybkość ich posiadacza, przenosząc go na „kolejny poziom”. Nike zapowiedział, że nowe buty pomogą dokonać czegoś, co dotychczas było uważane za niemożliwe – pokonania maratonu w mniej niż dwie godziny.

Nie wiadomo jeszcze, ile będą kosztować, biorąc jednak pod uwagę, że za ich starszą wersję trzeba w Polsce zapłacić 999 zł – zapewne niemało.

Chodzi o limitowaną wersję butów Nike Zoom Vaporfly 4% Flyknit. Amerykańska firma zaprezentowała je po raz pierwszy dwa lata temu, twierdząc, że są to najszybsze buty na Ziemi. Miały one bowiem zwiększyć prędkość biegacza o 4% – na co wskazuje nazwa tej limitowanej serii butów. Buty są zaprojektowane tak, by miały jak najniższą wagę przy jak największej wydajności. Pozwalają one biegaczowi szybciej wybijać się od ziemi dzięki specjalnej podeszwie z włókna węglowego, która umożliwia zachowanie energii w kontakcie buta z podłożem. 

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Giganci łączą siły. Kto wygra wyścig do recyklingu butelek i opakowań?
Biznes
Borys Budka o Orlenie: Stajnia Augiasza to nic. Facet wydawał na botoks
Biznes
Najgorzej od pięciu lat. Start-upy mają problem
Biznes
Bruksela zmniejszy rosnącą górę europejskich śmieci. PE przyjął rozporządzenie
Biznes
Niedokończony obraz Gustava Klimta sprzedany za 30 mln euro