Saikawa potwierdził aresztowanie Ghosna, o którym wcześniej pisaliśmy.

Saikawa mocno przepraszał za wykrycie poważnych wykroczeń Francuza w sprawach finansowych - Poza tym, że jest mi przykro, odczuwam duże rozczarowanie, frustrację, rozpacz, oburzenie i  rozgoryczenie - powiedział.
 
Rada dyrektorów Nissana zbierze się we czwartek, aby przegłosować propozycję zwolnienia C.Ghosna. Saikawa dodał, że kierownictwo grupy skupi się na zminimalizowaniu skutków zmian kadrowych dla firmy i jej pracowników.
 
Prezes Nissana powiedział, że Ghosn skoncentrował zbyt wielki zakres władzy, miał rzadko spotykany w Japonii status zagranicznego  szefa supergwiazdy, który odrodził markę Nissana. - Patrząc wstecz koncentracja władzy jest tym, nad czym musimy się mocno zastanowić - dodał. Grupa zamierza zmniejszyć swą zależność od pojedynczych członków kierownictwa.
 
Saikawa powiedział, że nie może podać szczegółów o używaniu pieniędzy firmy na cele osobiste, ale dodał, ze ten proceder był poważny i nie do przyjęcia, a  trwał kilka lat. - Jestem pełen zawodu i żalu z powodu tak dużego naruszenia zaufania wielu ludzi. Bardzo trudno mi to wyrazić. To nie tylko rozczarowanie, ale też silne uczucie oburzenia, a  w moim przypadku, przygnębienia.
 
Japońska agencja prasowa Jiji Press podała, że Carlos Ghosn zaniżył niemal o połowę swe zarobki w Nissanie deklarując prawie 5 mld jenów (38,82 mln euro), a powinien był zadeklarować 10 mld.


Czytaj także: Prezes Nissana Carlos Ghosn przesłuchiwany w Japonii. Grozi mu areszt

Francja zachowa czujność

Skarb państwa Francji zachowa niezwykłą czujność w utrzymaniu stabilizacji sojuszu Renaulta, Nissana i Mitsubishi i samej grupy Renault - oświadczył prezydent Emmanuel Macron odmawiając odniesienia się do zarzutów wobec Carlosa Ghosna.

- Jeszcze za wcześnie na wypowiedź o rzeczywistym charakterze i o wadze faktów, co do których nie dysponuję dodatkowymi elementami - powiedział na konferencji prasowej w Brukseli. - Natomiast państwo jako akcjonariusz (15 proc.) będzie niezwykle czujne na stabilizację sojuszu i tej grupy. Ta stabilizacja jest niezbędna dla ogółu pracowników grupy, którym pragnę powiedzieć, że państwo-akcjonariusz zapewni swe całe poparcie.

Czytaj także: Carlos Ghosn nadal w Renault z dużą gażą

Szef związku zawodowego CGT w fabryce Renaulta we Flins pod Paryżem cieszy się ze śledztwa dotyczącego zarobków C.Ghosna. - Najbardziej szokujące jest to, że tych ludzi wcześniej nie zatrzymywano. Wyraził ubolewanie, że społeczeństwo przywykło do astronomicznych sum płaconych Ghosnowi i innym szefom. CGT prowadzi od dawna kampanię za ograniczeniem tych zarobków.