Zaznaczył, że utrzymanie się niskich stóp procentowych umożliwi tanie finansowanie akwizycji.
- Słaby złoty będzie miał również duże znaczenie – tłumaczył. - Możemy go rozpatrywać jako rzecz pozytywną pod kątem inwestorów zagranicznych. Słaby złoty to bardziej atrakcyjne wyceny dla tych inwestorów. Oni mogą być wtedy bardziej skłonni dokonywać akwizycji – dodał.
Ekspert zauważył, że 2016 r. to absolutnie rekordowa liczba wezwań na GPW. - Możemy obserwować dalsze takie tendencje. Z punktu widzenia inwestora obserwowałbym te spółki, gdzie jest największe zaangażowanie otwartych funduszy emerytalnych.
Zagrożenia dla rynku fuzji i przejęć gość widzi w tendencjach pochodzące z zagranicy. - Gospodarka to w tej chwili naczynia połączone i potencjalne spowolnienie gospodarcze przyjdzie do nas z zagranicy. Pogorszenie się koniunktury w strefie euro może powodować tendencje negatywne na rynku krajowym – mówił Gaj.
Prognozował, że najwięcej transakcji możemy odnotować w sektorach, gdzie będą najmniejsze wahania koniunktury i w tych branżach, które są najmniej zagrożone zmianami regulacyjnymi. - Na czoło stawki wysuwa się IT, e-commerce, financial technology. Utrzymania dużej aktywności spodziewałbym się w przemyśle, FMCG, a także usługach finansowych – wyliczył.
- Możemy być świadkami kilku spektakularnych przejęć. W handlu detalicznym to może być transakcja sprzedaży Żabki. W przypadku energetyki to może być sprzedaż polskich aktywów francuskiego EDF. W sektorze bankowym najbardziej prawdopodobna jest sprzedaż banku Millenium – przewidywał gość.