Białoruskie kobiety rozpoczęły marsz w południe we wschodniej części miasta, zaś studenci zaczęli gromadzić się nieco później bliżej centrum miasta. Interwencję podjął OMON. Zatrzymano co najmniej kilkunastu studentów i czworo dziennikarzy niezależnych mediów. Następnie milicjanci zaczęli wyciągać ludzi z samochodów na pobliskim parkingu.

Kobiety idą w pokojowej manifestacji z kwiatami i historycznymi biało-czerwono -białymi flagami. Wielu przejeżdżających kierowców na znak solidarności naciska klaksony.