Prezydent Gniezna Tomasz Budasz z Platformy Obywatelskiej zakazał planowanego na najbliższą sobotę (13 kwietnia) Marszu Równości. Organizatorzy i organizatorki marszu zaskarżyli decyzję do sądu.

Do postępowania przed Sądem Okręgowym w Poznaniu przystąpił Rzecznik Praw Obywatelskich. Adam Bodnar wniósł o uchylenie zakazu. W jego ocenie prezydent miasta błędnie i bezpodstawnie przyjął, że wystarczającą podstawą zakazu może być fakt organizacji w tym samym dniu 17 innych zgromadzeń grup różniących się przekonaniami społeczno-politycznymi - ze względu na zagrożenie życia lub zdrowia albo mienia w znacznych rozmiarach. A to nie ze strony organizatorów i uczestników marszu miałoby dojść do ewentualnego zagrożenia.

W ocenie Rzecznika prezydent Gniezna w nieuzasadniony sposób naruszył prawo do wolności zgromadzeń. - Oceniając, czy zgłoszone zgromadzenie zagraża życiu lub zdrowiu ludzi albo mieniu w znacznych rozmiarach, powinien był się odnieść wyłącznie do zachowania organizatorów i uczestników tego marszu, nie zaś do przewidywanego zachowania osób trzecich, o skrajnie odmiennych poglądach - wskazał RPO.

Postanowienie sądu nie jest prawomocne. Stronom przysługuje prawo złożenia zażalenia w ciągu 24 godzin. Gdyby np. Prezydent Miasta Gniezna się na to zdecydował, to Sąd Apelacyjny miałby kolejne 24 godziny na rozpoznanie zażalenia.