Reklama

Zdarzenie na drodze: ważni są świadkowie

Za nieudzielenie pomocy ofiarom wypadku grozi do trzech lat więzienia. Warto więc wiedzieć, jak się zachować po kolizji, a jak po wypadku. Są różnice.

Publikacja: 01.04.2021 14:28

Za nieudzielenie pomocy poszkodowanemu w wypadku grozi odpowiedzialność karna

Za nieudzielenie pomocy poszkodowanemu w wypadku grozi odpowiedzialność karna

Foto: AdobeStock

Odpowiedzialność wykroczeniowa lub karna za zdarzenie drogowe zależy od jego kwalifikacji. Może to być wykroczenie – kolizja drogowa, a może i przestępstwo – wypadek drogowy. To zasadnicza różnica.

Na co można liczyć

Zdarzenie drogowe z udziałem pojazdów może przyjąć formę wypadku bądź kolizji. W tej drugiej nikt nie odniósł obrażeń, choć doszło do zderzenia co najmniej dwóch pojazdów. Z wypadkiem mamy do czynienia, gdy w zajściu co najmniej jedna osoba odniosła obrażenia powodujące konieczność udzielenia jej pomocy medycznej.

Zgodnie z art. 86 § 1 kodeksu wykroczeń odpowiedzialności za wykroczenie podlega osoba, która nie zachowała należytej ostrożności na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu i swym zachowaniem spowodowała zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. To najczęściej właśnie kolizja. Wykroczenie ma miejsce, jeżeli żaden z uczestników nie odniósł obrażeń skutkujących naruszeniem czynności ciała bądź rozstrojem zdrowia powyżej siedmiu dni. Sprawcy zdarzenia grozi grzywna, a jeśli to on prowadził pojazd – nawet zakaz prowadzenia pojazdów.

Zupełnie inaczej kształtuje się odpowiedzialność sprawcy wypadku drogowego. Nieumyślne spowodowanie wypadku, w którym inna osoba odniosła obrażenia powodujące naruszenie czynności ciała lub rozstrój zdrowia powyżej siedmiu dni, stanowi przestępstwo z art. 177 § 1 kodeksu karnego, zagrożone karą pozbawienia wolności do trzech lat, a nawet do ośmiu, jeśli następstwem wypadku jest śmierć bądź ciężki uszczerbek na zdrowiu.

Co robić w przypadku kolizji drogowej? Po stłuczce przede wszystkim należy – o ile to możliwe – usunąć auta z drogi. Jeśli uczestnicy kolizji dojdą do porozumienia co do winy, możemy odstąpić od wzywania policji na miejsce. Wtedy kierowcy spisują stosowne oświadczenie. Powinno zawierać podstawowe dane sprawcy kolizji oraz: kategorię i numer prawa jazdy; nazwę firmy ubezpieczeniowej, numer polisy; opis okoliczności, dokładną datę i godzinę oraz miejsce zdarzenia. Jeśli można zrobić zdjęcia, dokumentacja fotograficzna jest mile widziana.

Reklama
Reklama

Policja radzi

Można sobie ułatwić tę czynność, mając w aucie wydrukowane formularze oświadczeń, które są dostępne w internecie.

A kiedy w grę wchodzi wypadek drogowy? Kiedy są osoby poszkodowane w wypadku, zostawmy nasze pojazdy na miejscu i czekajmy na przyjazd policji. Na początku zabezpieczmy miejsce zdarzenia, wystawiając trójkąt ostrzegawczy i natychmiast sprawdźmy stan osób poszkodowanych. Jednocześnie wezwijmy pomoc, dzwoniąc pod numer alarmowy 112. Gdy wykonaliśmy te czynności, udzielmy pomocy poszkodowanym. Nasze działanie zawsze będzie skuteczniejsze, gdy pomogą nam inni świadkowie zdarzenia lub sprawni uczestnicy wypadku. Warto prosić o pomoc wszystkich w pobliżu!

Pamiętajmy, że świadkowie wypadku drogowego, czyli kierowcy i pasażerowie przejeżdżających obok samochodów, mają prawny obowiązek udzielenia pomocy.

Kara za nieudzielenie pomocy to nawet do trzech lat więzienia.

Bądź gotów na proces cywilny?

W pierwszej kolejności sprawdźmy, czy ktoś z uczestników kolizji nie odniósł obrażeń, i zapewnijmy mu pomoc. Zaniedbanie może wpłynąć na zakres odpowiedzialności odszkodowawczej. Co do kwestii majątkowych przy drobnych kolizjach do porozumienia dochodzi nieraz na miejscu – i zapłata następuje z ręki do ręki. Ale i wtedy róbmy zdjęcia aut uczestniczących w kolizji i spiszmy dane sprawcy, na wypadek gdyby później ujawniła się poważniejsza szkoda lub uszczerbek na zdrowiu. Usunięcie wgniecenia błotnika to już spory wydatek. To poszkodowany musi wskazać dowody w postępowaniu likwidacyjnym lub sądzie. Wezwanie policji i odebranie oświadczenia sprawcy o jego winie oraz rozmiarze szkody ułatwia zadanie. Zróbmy sami lub poprośmy kogoś o zrobienie zdjęć pokazujących rozmiar szkód i sytuację na drodze oraz zbierzmy dane świadków. W razie podejrzenia urazu na ciele bez zwłoki idźmy do lekarza po obdukcję i wskażmy mu, że uczestniczyliśmy w kolizji.

Reklama
Reklama

Poradnik powstał we współpracy z LINK4.

Odpowiedzialność wykroczeniowa lub karna za zdarzenie drogowe zależy od jego kwalifikacji. Może to być wykroczenie – kolizja drogowa, a może i przestępstwo – wypadek drogowy. To zasadnicza różnica.

Na co można liczyć

Pozostało jeszcze 95% artykułu
Reklama
Spadki i darowizny
Czy spadek po rodzicach zawsze dzieli się po równo? Jak dziedziczy rodzeństwo?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Sądy i trybunały
Sędzia kupił wódkę na stacji benzynowej, wypił i odjechał. SN wydał wyrok
Sądy i trybunały
Byli sędziowie i prokuratorzy bez immunitetów. Ważna uchwała Sądu Najwyższego
Sądy i trybunały
Prezes Izby Kontroli SN: spełnienie żądań ministra Żurka oznacza chaos
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Sądy i trybunały
Resort Waldemara Żurka chce przywrócić przepisy sprzed rządów PiS
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama